Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Zrobilismy trochę zdjęć, głównie chłopaków w otwartej, chętnie się nimi podzielimy

i jeszcze kilka

Gratulacje! Wszyscy pięknie się prezentują.

Dotarliśmy do domu cali i zdrowi. Nakarmiliśmy tych co głodni. Wyprzytulaliśmy tych co stęsknieni. Wysłuchaliśmy żalów Najida. Wreszcie możemy się pochwalić.
Aksamitka super. Kompletna wariatka jak jej mama. Zakręcona i przebojowa. Jeszcze nie jednemu sędziemu serce złamie. Endo bardzo nam się spodobał. Trochę wariat (ale to przecież ogar ). Zaplute fafle i piękne zmarszczki na czole. Hejnał ładnie biegał i sobie wybiegał. Kontrabas lekko spłoszony ale i tak fajny i bardzo ładny pies. Dusia jak zwykle gwiazda i pełen stoicki luz. Zadra bardzo "ogarusowa" i też nieco stremowana. Pasowały do siebie z Zuzią idealnie. Obie wolałyby być zupełnie gdzie indziej. Choć Zuzia po kilku okrążeniach ładnie się wyluzowała i nawet ogonek zatańczył w trakcie biegu. Młodzież oczywiście wspaniała. Pięknie nam wyrósł Gromik. Ukłony i brawa dla hodowcy. Pan sędzia wspaniały. Jestem pod wrażeniem dokładności oceny i wyczerpujących opisów. Choć miałam chwilę zwątpienia czekając na ocenę. Pięknie testował psy i instruował wystawiających jak biegać. Swoim klaskaniem o mało nie przyprawił Zbysia o zawał serca. Ale szacun za przenikliwość i spostrzegawczość. Wszyscy tyle się nabiegali, że nawet Kuba miał perlisty pot na czole. Wpisuję Pana Siejkowskiego na listę moich ulubionych sędziów. No i pamiętał Rysia i jego wspaniały występ na konkursie. Mam zdjęcia wszystkich psów ale to jutro.
No i na koniec pochwałka dla mojej pary MP. Dziś chłopaki wybiegali III miejsce na podium na 17 prezenterów i to u Pana Króla.

Gratulacje dla wszystkich!

qzia pisze:Dziś chłopaki wybiegali III miejsce na podium na 17 prezenterów i to u Pana Króla.

Fiu fiu
Gratulacje serdeczne
I trochę zdjęć

I jeszcze

Dzieki za zdjecia

Zgodze sie, ze sedziowanie bylo na bardzo dobrym poziomie. Wnikliwe i dokladne, ze szczegolowym wyjasnieniem ocen i werdyktow. A przy tym atmosfera byla mila i nawet dosc luzna, zwlaszcza psy podeszly na luzie i wystawialy sie wedlug swoich wizji Ale sedzia do nich cierpliwosci nie stracil. To juz predzej my, czekajac i czekajac... A ile sie trzeba bylo nabiegac... Ale warto bylo, zeby uslyszec tyle konkretow o swoich psach i o ich pokazywaniu. Zwlaszcza, ze nie majac asystenta, sedzia tym chetniej z nami rozmawial.
Z pieknych cytatow (luzno, z pamieci): "pies ma nawet za duzo zebow - bo ma jedynki. ale lepiej za duzo niz za malo"; o bieganiu po ringu: "to nie ma byc walc, tylko fokstrot"; o zbyt powolnym truchcie psa: "no nie moze tej trojki wrzucic" itp, itd..

No i jeszcze (oczywiście też o Dusi ) "ślimak na wyścigach biega szybciej"