Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Karo jeszcze raz dziękuje bardzo WSZYSTKIM

Wysłane i od nas:)

Dziś jest już znacznie lepiej, antybiotyki za chwilę się kończą.
Nerki podleczone, jeszcze kontrola.
Rany się goją. Samopoczucie coraz lepiej.
Dobre warunki, opieka, towarzystwo robią swoje - Pani Angeliko
Zaczynamy marketing bezpośredni dla Pana Psa.

"Wczoraj o 21,50 nasz Karusek odszedł za TM.
Rano byli u weta, bo zaczął słabnąć, dostał leki i kroplówki, witamny i
wszystko co można było...wieczorem po prostu sobie spokojnie zasnął
wtulony w Maję...nie udało się Go uratować tym razem już.
Tętniak to wyrok.
Odszedł spokojnie i z godnością. Na ulubionej kanapie i tulony a nie
samotnie na obsranym betonie schronowym"
Ostatnie miesiące przebywał w znanym niektórym DT w Koluszkach, szczęśliwy otoczony opieką w dobrym towarzystwie. Swietnie się tam czuł i zachowywał. Był uroczym psem.
Dziękujemy Pani Majo.

Wigro pisze: Dziękujemy Pani Majo.

Pozostaje mi się dopisać do podziękowań.
I mimo wszystko uważam, że został uratowany mimo wszystko...

Smutne . Ale na koniec był szcześliwy