Witam Wszystkich. Mela jest pod moja opieka. Przede wszystkim serdecznie DZIEKUJE za pomoc dla dziewczynki, jest to dla mnie naprawde ogromne wsparcie, poniewaz Mela nie jest jedynym psem na moim utrzymaniu. Od zeszlego roku starmy sie wyciagac psy ze schroniska w Nowym Targu i umieszczac je w nowych domach. Niestety rzadko sie zdarza, zeby psiak bezposrednio ze schroniska jechal do nowego domu, zazwyczaj zabieramy je do domow tymczasowych, gdzie doprowadzane sa do "stanu uzywalnosci" i dopiero potem trafiaja do domow stalych. Psiaki nie zawsze sa tak zachudzone jak Mela, czasami wygladaja dobrze fizycznie, ale ich psychika wymaga pracy. W schronisku nie ma wolontariatu, wiec staramy sie pomagac jak mozemy na odleglosc (jestem z Krakowa). Tutaj jest watek na dogomanii psow z N.Targu:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... h-na-pomoc
tak wygladala suczka, ktora przyjechala do Krakowa pare dni wczesniej niz Mela:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... EBNA-POMOC
W schronisku jest jeszcze taki psiak, samiec, dosc energiczny
Mela aktualnie dochodzi do siebie. Jest spokojnym, uczuciowym i kontaktowym psem. Przebywa w towarzystwie innych suczek, z ktorymi nie wchodzi w konflikty. Mieszka rowniez z kotem, z ktorym dogaduje sie bezproblemowo. Nie czolga sie juz na widok czlowieka, tuli sie do ludzi, choc mezczyzn boi sie na poczatku. Szukamy Meli odpowiedzialnego opiekuna. ktory pomoze jej zapomniec o przeszlosci.
Jeszcze raz DZIEKUJE BARDZO za pomoc")