Kontynuując myśl Carmen, spróbujmy sobie odpowiedzieć na pytanie, czego bez zawiązywania stowarzyszenia nie możemy na chwilę obecną osiągnąć a bardzo byśmy chcieli.
Myślę, że jeżeli pojawią się przed nami konkretne cele a na drodze do ich realizacji pojawią się problemy urzędniczo-formalne, będzie można myśleć i mieć większą motywację do podjęcia działań w celu zawiązania takiego stowarzyszenia.
Jest klub Ogara i Gończego. Czy wiemy jaki jest jego statut, jakie ma cele, czym się zajmuje i jakie ma osiągnięcia w dziedzinie promowania obu ras ? Czy powstał tylko dlatego, że wcześniej takiego klubu nie było a z czasem pomysłów na dalszy jego rozwój i działalność zabrakło ?
W obecnej chwili, na stronie klubowej, najświeższym newsem jest zaproszenie na wystawę klubową... tyle że w Białymstoku. Ile wystaw było od tego czasu, gdzie Ogary i Gończe zdobyły tytuły warte wspomnienia ? Chyba dosyć sporo

Baza reproduktorów tam widniejąca, także jest daleka od stanu aktualnego.
Komuś się nie chce, czy po prostu nie ma takiej potrzeby ? Wszak wyniki wystaw można znaleźć na forach, aktualnych reproduktorów również, terminy i lokalizacje wystaw "klubowych" też wcześniej znamy niż podają oficjalne źródła...
Tak więc, proponuje zastanowić się wspólnie, czy na chwilę obecną jest sens formalizować się w stowarzyszenie. Może po prostu spróbujmy "coś" zrobić mniej oficjalnie i zobaczmy jakie będziemy mieli przy tym rzucane kłody pod nogi.
Mimo wszystko, starałbym się ożywić działalność istniejącego już klubu i próbował choćby poznać tajemnice jego ospałości w dziedzinie aktualizacji strony klubowej (będącej jakby nie patrzeć jego wizytówką)
