Zamiatanie pod dywan
Re: Zamiatanie pod dywan
Jak pewnie co niektórzy się orientują, nie mam powodów do zbytniej sympati do admina. Ale... pewne sprawy regulaminowe wyjaśnił prz okazji tamtej dyskusji.
Jeżeli te Panie potrafią w trybunałach związkowych czy innych udowodnić podanie nieprawdy przez piszących. Np, że jest to 4 krycie warunkowe w tej hodowli na przestrzeni ostanich lat. Że nie prawdą jest fakt poczęcia obojga rodziców tych cudownych szczeniąt w sposób warunkowy. Że niespełna 16 miesięczna suka była kryta 2-gi raz. Że asystent kynologiczny powinien znać przepisy i szczególnie się do nich stosować. W tym przepisy o przyznawaniu championatu to ja jestem gotów przeprosić je publicznie. Oraz wnioskować o przywróceniu w prawach użytkownika ogarkowa a sam z tego prawa zrezygnować. I iść pieszo 8 września pieszo w pielgrzymce do Skępego.
Jeżeli te Panie potrafią w trybunałach związkowych czy innych udowodnić podanie nieprawdy przez piszących. Np, że jest to 4 krycie warunkowe w tej hodowli na przestrzeni ostanich lat. Że nie prawdą jest fakt poczęcia obojga rodziców tych cudownych szczeniąt w sposób warunkowy. Że niespełna 16 miesięczna suka była kryta 2-gi raz. Że asystent kynologiczny powinien znać przepisy i szczególnie się do nich stosować. W tym przepisy o przyznawaniu championatu to ja jestem gotów przeprosić je publicznie. Oraz wnioskować o przywróceniu w prawach użytkownika ogarkowa a sam z tego prawa zrezygnować. I iść pieszo 8 września pieszo w pielgrzymce do Skępego.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Zamiatanie pod dywan
Węszynosko, ZbyszkuC wydaje mi się, że w ten temat akurat nie miał dotyczyć dyskutowania zasadności i etyczności skargi do związku.
.
Zależy jeszcze jak to robi1e2w3a pisze:Ja nie rozumiem czepiania się Admina o to, że ucina i zamyka pewne wątki.

Re: Zamiatanie pod dywan
Przepraszam hania. Może wasz rację.
Ale ja zwróciłem uwagę raczej na wpis Leszka o skrzwywdzonych niewinnościach którym nie dano szans na obronę.
Miały trzy miesiące na forum na to.
Ale ja zwróciłem uwagę raczej na wpis Leszka o skrzwywdzonych niewinnościach którym nie dano szans na obronę.
Miały trzy miesiące na forum na to.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Zamiatanie pod dywan
I jeszcze jedno.
Czy wzięliście pod uwagę, ża admin jako człowiek po prostu może nie chcieć być ciągany za nie swoje grzechy po sądach.
A takiej sytuacji jest to niewykluczone
Ma w takim razie prawo przeciąć wrzód w zarodku.
Czy wzięliście pod uwagę, ża admin jako człowiek po prostu może nie chcieć być ciągany za nie swoje grzechy po sądach.

A takiej sytuacji jest to niewykluczone

Ma w takim razie prawo przeciąć wrzód w zarodku.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Zamiatanie pod dywan
Jakby chcieć przeciąć wrzód w zarodku to chyba powinno się to odbyć wcześniej
. Bo teraz zamykanie tematów chyba nic nie zmieni.

- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Zamiatanie pod dywan
Uważam, że dyskusja nad tym jak to robi Admin jest bezcelowa. Robi to wg swoich kryteriów, bo gdyby chciał brać pod rozwagę kryteria innych forumowiczów to pewnie by szybko uciekł z tego forum. Jego zadaniem jest to wszystko ogarnąć i panować nad tym. Może się to nie podobać, to tak bardzo odbiega od demokratycznych form podejmowania decyzji i nie musi pokrywać się z naszymi subiektywnymi odczuciami. To może trzeba wpłynąć na Admina, aby wprowadził zmiany w regulaminie?hania pisze:Zależy jeszcze jak to robi![]()
Poza tym krytykujemy jego sposób podejmowania decyzji, które nie powinny podlegać publicznej dyskusji (to też regulamin). Zastanawiam się czy wszyscy zarejestrowani czytali wcześniej regulamin?
Re: Zamiatanie pod dywan
oj ZbyszkuC, specjalnie byś się nie poświęciłZbyszekC pisze: I iść pieszo 8 września pieszo w pielgrzymce do Skępego.

I tak tylko na koniec - do utrzymania domeny forumowicze są dobrzy, ale jak forumowicz zadaje niewygodne pytania, to można go z buta potraktować i wątek zamknąć, bo to nie jego forum

Re: Zamiatanie pod dywan
Naprawdę według ciebie nie mogę napisać że coś mi się nie podoba? Mam obowiązek wszystkim się zachwycać tylko dlatego, że tak mówi regulamin?
Re: Zamiatanie pod dywan
dokladnie.dor pisze: ....do utrzymania domeny forumowicze są dobrzy, ale jak forumowicz zadaje niewygodne pytania, to można go z buta potraktować i wątek zamknąć, bo to nie jego forum
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Zamiatanie pod dywan
Hania, właśnie w tym jest problem.
Chcemy móc krytykować... bez groźby procesu.
Kiedy człowiek zwraca spokojnie uwagę na pewien fakt i dowiaduje się, że np robi to z zawiści bo jego pies przegrał z tamtego psem
do nie lecę skarżyć się na zniesławienie.
Nigdy nie przedstawiono nam badań wyraźnie zalecających pewne działania. Oczywiście nikt tego nie musi robić. Ale jeżeli spotkało się z kilkoma, nazwijmy to nieścisłościami to mamy prawo oświadczeniom hodowców nie ufać.
Pewnie zachowanie admina w stosunku do aktywnych w zamkniętym wątku było dosyć niegrzeczne. Z drugiej strony ich zachowanie przypominało mi zachowanie zwolenników wymuszenia przywilejów pewnej telewizji.
Chcemy móc krytykować... bez groźby procesu.
Kiedy człowiek zwraca spokojnie uwagę na pewien fakt i dowiaduje się, że np robi to z zawiści bo jego pies przegrał z tamtego psem

Nigdy nie przedstawiono nam badań wyraźnie zalecających pewne działania. Oczywiście nikt tego nie musi robić. Ale jeżeli spotkało się z kilkoma, nazwijmy to nieścisłościami to mamy prawo oświadczeniom hodowców nie ufać.
Pewnie zachowanie admina w stosunku do aktywnych w zamkniętym wątku było dosyć niegrzeczne. Z drugiej strony ich zachowanie przypominało mi zachowanie zwolenników wymuszenia przywilejów pewnej telewizji.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer