Strona 2 z 8

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: wtorek 12 cze 2012, 23:22
autor: irie
Gratulacje! :piwko:
Moze wreszcie jakies maluszki ogarze na zywo zobacze, jesli bedzie mozna odwiedzic stadko po rozmnozeniu ;)

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 13 cze 2012, 00:15
autor: BasiaM
Gratulacje :piwko:
I oczywiście tez zapowiadam sie z wizytą i aparatem :mrgreen:
Wkoncu będzie pretekst do odwiedzin bo ostatnio coś nie mogę sie zebrać :cwaniak:

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 13 cze 2012, 07:16
autor: aganowaczek
Dziewczyny - jasne, zapraszam :piwko: Myślę, że parę dodatkowych rąk do wymiziania maluchów się przyda, oj przyda :silacz:

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: czwartek 14 cze 2012, 15:47
autor: miszakai
Gratulacje :)

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: piątek 15 cze 2012, 13:56
autor: aganowaczek
Dzięki.
Przyszła mama czuje się dobrze w roli majestatycznej matrony :gleba: Dusia raczej nie miała wielkiej chęci i potrzeby ruchu ale teraz to już przechodzi samą siebie - ona nie biega, nie kłusuje, nie chodzi ale KROCZY majestatycznie i powoli :gleba:

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 11 lip 2012, 16:09
autor: aganowaczek
Dziś 62 dzień ciąży - Dusia poleguje i dyszy - ja spać nie mogę wypatrując porodu :zdziw_5:

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 11 lip 2012, 16:25
autor: hania
A mierzysz jej temperaturę? Ja swoim mierzę i wtedy zazwyczaj sypiam spokojnie ;)

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 11 lip 2012, 17:22
autor: aganowaczek
Mierzę oczywiście...ale mój termometr chyba głupieje, bo od kilku dni temperatura waha się pomiędzy 37,2 (!) a 38. Rano niższa, po południu wyższa - cholerka i tak od 4 dni. Byłam dziś w aptece i zapomniałam :zly2: kupić drugi termometr (bo u mnie w domu jest tylko jeden :zly1: ).
Z apetytem u niej też różnie - przedwczoraj nic nie jadła, wczoraj niechętnie, dziś pożera wszystko. Nie drapie pazurami, nie miota się, nie robi gniazdka - leży spokojnie i dyszy albo na podłodze albo w kojcu "porodowym". Trochę śluzu jest ale też nie przesadnie.

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 11 lip 2012, 21:51
autor: kwadra
spokojnie, przyjdzie czas to ruszy :)
trzymamy kciuki :silacz: :silacz:

Re: Pierwszy miot w hodowli "z Sarmackiej Tradycji"

: środa 11 lip 2012, 21:57
autor: kasiawro
Też tak uważam :)