Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

na dzień dzisiejszy jest jedna mała lodowka bo dużą szl.... trafił, ale mamy obiecane że na warsztaty już będzie

SARABANDA pisze:Dzięki, już układam listę zakupów.
Wigro , liczę na twoją pomoc w rozkładaniu namiotu

_______________

Małgosia&S&C

będę się staral, ale wiesz, znowu się kręcę za swoim ogonem, cokolwiek to znaczy, ale Ty mam nadzieję że wiesz.

Jeśli to pchły to na to pomaga ten sam środek co na kleszcze. Jeśli nie to już chyba nic nie pomoże

qzia pisze:Jeśli to pchły to na to pomaga ten sam środek co na kleszcze. Jeśli nie to już chyba nic nie pomoże

Kasia znowu walisz blondynkę.

Spójrzmy prawdzie w oczy.

Spoko - też miałam obawy przed namiotem ale daliśmy radę - mimo potopu z nieba na początek.

Ps. Namiot Fjord - na pewno będzie ekstra. Od razu mi się spodobał.

W Trześni są też mrówki giganty

uważajcie gdzie siadacie

qzia pisze:Ja mam campusa dwójkę z przedsionkiem. Dla mnie, Kuby i 2 psów spokojnie wystarcza. Teraz jadę sama ale więcej psów biorę. Dwa do pracy, jeden do przytulania i spania i jeden do towarzystwa. Z kimś trzeba wieczorami pogadać i pójść na spacer.
Pozdrawiam Kasia

hmmm ..... sama?????
a kalosze konieczne????? ja wolę porządne trapery pancerne z pancernymi "getrami"
a jak się sprawdzają base sekondy te co po wystawach się plączą w ilościach hurtowych (z podlogą oczywiście) ? (ja z czasów trójkątnych namiotów a potem igloo po tym dłuuuga przerwa i namiot-pawilon co z projektu został na jakiś 20 albo i więcej osób....)

No może nie całkiem sama. Choć zaczynam mieć coraz mniej ochoty na wyjazd. Jeszcze jeden problem mnie nurtuje. Jak tam jest z tzw myciem się? Jakiś prysznic czy cóś?
Kasia

qzia pisze: Jeszcze jeden problem mnie nurtuje. Jak tam jest z tzw myciem się? Jakiś prysznic czy cóś?

No w zeszłym roku na tyle mocno padało, że daliśmy radę nałapać deszczówki
A niektórzy to nawet mieli brodzik w przedsionku

W tym roku większa susza ...

Jest łazienka