Strona 2 z 3

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: czwartek 06 wrz 2012, 09:09
autor: Bohun
my również polecamy Furminator

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 18:46
autor: zybalowie
Węszynosko, ty jestes spec - wziąc to ustrojstwo dla Mozarta? Dobre to-to?

http://www.wszystkodlazwierzat.pl/tryme ... -5-mm.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 19:57
autor: kasiawro
zybalowa ja nie Węszynoska, ale wtrącę się trochu ;)
My mamy taki dokładnie:
http://www.nokaut.pl/pielegnacja-psow/t ... 75-hb.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jest dość drogi, ale sprowadzał Tomek tańsze zamienniki ;) z innej firmy i tez są super.

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 20:17
autor: weszynoska
zybalowie pisze:Węszynosko, ty jestes spec - wziąc to ustrojstwo dla Mozarta? Dobre to-to?

http://www.wszystkodlazwierzat.pl/tryme ... -5-mm.html" onclick="window.open(this.href);return false;

to to jest dobre..ale nie dla ogara :niewka:

Ogarowi poucina włos okrywowy przy okazji wyciągania podszerstka...

to co poleca Kasia jest ok. Tańsze zamienniki szybciej się po prostu zużywają, ale na sezon wystarcza.

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 20:18
autor: zybalowie
Dzięki - ja już dostaję kręćka :psiako:
Napaliłam się jak dziecko na trymer hakowy, ale na coat kingach stoi, że włos dłuższy - średnio mi to do ogara pasuje :mysl_1: Czy coat kingi w ogóle się do ogarów nadają? Mam wątpliwości...

edycja: dzięki węszynosko, właśnie takie miałam podejrzenia :-)

A jak nie hakowy, to furminator.
Trixie prawdę mówiąc nie brałam pod uwage, bo nie mam dobrych doświadczeń z tą firmą (poza kantarem). Ale jeśli polecacie, to może warto spróbować...

Rozmyślam jeszcze między Vivogiem, Trim Kingiem Marsa a tym czymś, co wygląda jak trim king, ale jest dwa razy droższe :?:

Tak naprawdę to na każdym forum każdy chwali swój furminator, jaki by nie był - róznice sa tylko w cenie - pytanie, czy za tym idzie jakaś realna różnica w skuteczności?

Amba nam ostatnio zjadła furminator, kupiliśmy jakieś cudo z Ameryki co miało byc boskie, a jest do kitu. No więc trzeba znowu w coś zainwestować

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 20:50
autor: BasiaM
zybalowie

a dlaczego nie kupicie najtańszego i najbardziej ( wg mnie i wieeeeelu psiarzy ) skutecznego furminatora ?
My już drugi rok używamy do wyczesywania psów tego ustrojstwa i w domu nie ma ani kłaków a psy na widok "przyrządu" same biegną na balkon i czekają na czesanie.

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 20:58
autor: zybalowie
Zastanawiam się, czy nie warto kupić czegoś lepszej jakości, żeby dłużej pożyło. I po cichu mam nadzieję, że Mars będzie zbierał lepiej.
Ale może to przerost formy nad treścią? :mysl_1:

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: środa 03 paź 2012, 21:09
autor: kasiawro
To nasze TRIXI ma 3 lata i ma się super na dwóch psach na pełnym etacie jedzie cały czas.

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: czwartek 04 paź 2012, 21:02
autor: zybalowie
Zamówiliśmy Marsa, ale okazało się, że jedyny importer tego modelu akurat nie ma go na stanie.
No to poszliśmy do sklepu i kupiliśmy Trixie :-)

Będzie już z miesiąc jak nam się stary model zapodział i Mozart zmatowiał (nawet się zastanawiałam, czy to nie żarcie) - ale proszę państwa, jak go dzisiaj wzięłam w obroty z furminatorem - pies nówka sztuka :silacz: Lśniący i piękny, aż miło patrzeć.
Nie kąpiemy go zbyt często, więc bez czesania miał po prostu na sierści kurz i inne zanieczyszczenia.

Mam wrażenie, że Trixie jest trochę lepszy niż te zółte furminatory z Allegro. W każdym razie ode mnie 5+.

Re: Trymery, szczotki i wszelkie inne ustrojstwo

: poniedziałek 26 lis 2018, 15:20
autor: MartaW
Odgrzewam wątek :) Czy furminator nadaje się dla szczeniąt? Do tej pory czesałam Rosę (5 msc) klasyczną szczotką, taką o której kasiawro napisała, że się nie nadaje :strach_2: Czesałam ją dopiero kilka razy, bo wcześniej się nie leniła, ale teraz nie dość, że kłaków dużo, to jeszcze biały nalot na sierści się pojawia, pewnie łupież :zdziw_4:
Przy okazji pytanie o kąpiele: kiedy można bezpiecznie zrobić pierwsze pranie? Ostatnio mieliśmy małe tarzanko ale załatwiłam sprawę doraźnie mokrym ręcznikiem 8-)