Niby wiem, coś tam słyszałam...
Najpiękniej poszło Enigmie z Beskidzkich Wysp. To jedyny dyplomowany ogar na konkursie

Widziałam ją już wcześniej w zagrodzie i muszę przyznać, że to świetnie pracująca suka.
Gratulacje dla przewodnika.

Gniew bez dyplomu, ale i tak jestem zadowolona. To był jego pierwszy konkurs. Wiem, nad czym muszę z nim popracować. Nie doceniłam go jako tropowca i tu mnie pozytywnie zaskoczył.
Jak zwykle na konkursach atmosfera była fantastyczna, a pogoda, mimo nieciekawych prognoz wyjątkowo dopisała. Czołówka zwycięzców to wspaniałe GP. Zwyciężył TROK Rawicka Sfora.

Poza GP i OP startowały również: trzy alpejczyki, gaskończyk i wachtelhund.
Pozdrawiam
