
1) Powrót do przeglądów kwalifikacyjnych. I to komisyjnych. Przy co najmniej 3 sędziach. I to takich którzy w ostatnich 2 latach sędziowali rasę na 3 wystawach. W tym jednej międzynarodowej lub klubowej. Czyli tacy którzy znają panujące "tryndy". Nacisk obecnie położyłbym na psyche. Eksterier do czasu wyrównania rasy jest trochę mniej ważny.
2) Hodowlanka nie byłaby dana raz na zawsze. Suka, pies musiałyby co roku brać udział co najmniej w jednej wystawie i uzyskać ocenę właściwą dla płci.