Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

SUPER !!!! Pzdr.

rozrabiają jak pijane zające.

Jak miło słyszeć

dwa psy to duże wyzwanie jak ktoś trzyma je w domu ,ale ja już inaczej sobie nie wyobrażam

Hejo
U nas dobrze, Igrucha jest już u nas trzy tygodnie . Dziewczyny bardzo dobrze, widzę że Luna czasem omija Małą kółkiem, kiedy ta na nią popatrzy. Ma respekt do silniejszej, ale Igra jej nie atakuje wie że to jest najgorsze co może zrobić. Jest baaardzo mądra i szybko łapie co wolno, a czego nie. Luna za to, jak pisałam wcześniej zrobiła się pewna siebie. Za płotem mamy sukę owczarka, jak jeszce nie było Igry- omijała szeroko psa za płotem i nawet nie patrzyła kiedy ta na nią ujadała. Wczoraj je obserwowałam dziewczymy podczas zabawy w ogrodzie gdy Owczarzyca szczekała. Lune, nagle podeszła bliżej do ogrodzenia, zjeżyła się i zawarczała- jak gdyby chciała powiedzieć "teraz to mi nie podskoczysz". Sunia siedzi sporo w ogrodzie i robi wykopki... pod drzewkami męża. Może ktoś podpowie jak temu zapobiec ?
Przesyłam zdjęcia, naszej pięknej.
I z pierwszej kąpieli, nieszczęśliwego psa.

Fajnie Pięknotę zobaczyć i fajnie, że zaczyna się dobrze układać!
Pzdr.

Małpa w kąpieli najlepsza

A drzewka może ogrodzić mini płotkiem ?

PS. czekam z niecierpliwością na fotki dziewuch przytulonych do siebie

Oj super
A małpa w kąpieli - rewelka. Mina psa - bezcenna

Czekam na tym blogu na każde wieści- a jak czytam i oglądam takie fajne to dopiero wielka radość
Widzę, że Igra w kąpieli (poza minami ) była nadzwyczaj grzeczna

Ja też bym ogrodziła te "gołe" miejsca przy drzewkach, nawet siatką na metry rozpiętą na prętach do łatwego usunięcia (można ją dociąć by nie była taka wysoka, a siatka jest ażurowa i nie razi oka) bo jak widzę ogródek, to tam gdzie trawa ona nie kopie?

Była bardzo grzeczna, tylko raz zrobiła desant, ale była z piany i musiała wrócić . Prawdziwa Ogarzyca w minach jest pierwsza liga i w stękaniu A kopie tylko tam gdzie jest luźniejsza ziemia...

alatija pisze:Sunia siedzi sporo w ogrodzie i robi wykopki... pod drzewkami męża. Może ktoś podpowie jak temu zapobiec ?

Spokojnie, znając zawziętość i upór ogara, to jak w końcu wykopie, problem sam się rozwiąże
A, i gratuluję dopwadzenia do ładu między czworołapkami.

alatija
ja w skrzynkach balkonowych nie miałam aż tak luźnej ziemi i zobacz co mi moja ogrodniczka zrobiła
a kwiatki miałam cudne



i jeszcze jaka zadowolona z siebie