enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
dla mnie też, tylko czy każdy tak samo to interpretuje.
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Dla mnie kulawizna to coś spowodowanego mechanicznie raczej, wynik stłuczenia czy zwichnięcia itd.
Choć macie rację bo również kulawizna to także wynik czegoś innego: m.in dysplazji, enostozy- również jak mi się wydaje.
Choć macie rację bo również kulawizna to także wynik czegoś innego: m.in dysplazji, enostozy- również jak mi się wydaje.
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
W okresie "dojrzewania" Hubie się to przydarzyło i tak jak napisała wcześniej Bea i Kasiawro, objawiło się to kuleniem na jedną łapę.
Byłam u weta, stwierdził młodzieńcze zapalenie kości (najpierw się przestraszyłam, bo zabrzmiało groźnie), kazał podawać suplement diety przez kilka tygodni (jakby była potrzeba mogę poszukać nazwy, ale w tej chwili nie pamiętam).
Po kilku, czy kilkunastu dniach wszystko wróciło do normy. Powiedział, że zdarza się to psom dużych ras w okresie wzrostu.
Byłam u weta, stwierdził młodzieńcze zapalenie kości (najpierw się przestraszyłam, bo zabrzmiało groźnie), kazał podawać suplement diety przez kilka tygodni (jakby była potrzeba mogę poszukać nazwy, ale w tej chwili nie pamiętam).
Po kilku, czy kilkunastu dniach wszystko wróciło do normy. Powiedział, że zdarza się to psom dużych ras w okresie wzrostu.
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Do poczytania:
http://www.vetopedia.pl/article70-1-Eno ... osci).html
Nie wiem jak jest w tej chwili, ale był okres gdy powlekana aspiryna była lekiem z wyboru przy leczeniu enostozy i sprawdzała się rewelacyjnie. Leki podaje się w przypadku ciężkich przypadków. Przy lżejszych trzeba poczekać aż samo przejdzie - bo tak naprawde leki nie mają za dużego wpływu na samą chorobe a tylko ułatwiają psu życie likwidując objawy (stan zapalny, ból, gorączkę).
Z suplementacją wapniem trzeba bardzo uważać i nie powinno jej się robić bez badania krwi bo może zaszkodzić zamiast pomóc. Za to wielu lekarzy zaleca podawanie witaminy C.
Enostoze powinno potwierdzić się badaniem RTG - szczególnie jeśli pies kuleje tylko na jedną łapę (przy przemiennej kulawiźnie na wiecej łap raczej jest to enostoza) - bo często pod enostozę podciągane są urazy, które trzeba leczyć inaczej.
Nie wiadomo czym jest powodowana, ale z obserwacji wynika, że częściej występuje u zbyt dobrze karmionych psów, karma z wysoka ilością białka - psy takie zbyt szybko rosną.
http://www.vetopedia.pl/article70-1-Eno ... osci).html
Nie wiem jak jest w tej chwili, ale był okres gdy powlekana aspiryna była lekiem z wyboru przy leczeniu enostozy i sprawdzała się rewelacyjnie. Leki podaje się w przypadku ciężkich przypadków. Przy lżejszych trzeba poczekać aż samo przejdzie - bo tak naprawde leki nie mają za dużego wpływu na samą chorobe a tylko ułatwiają psu życie likwidując objawy (stan zapalny, ból, gorączkę).
Z suplementacją wapniem trzeba bardzo uważać i nie powinno jej się robić bez badania krwi bo może zaszkodzić zamiast pomóc. Za to wielu lekarzy zaleca podawanie witaminy C.
Enostoze powinno potwierdzić się badaniem RTG - szczególnie jeśli pies kuleje tylko na jedną łapę (przy przemiennej kulawiźnie na wiecej łap raczej jest to enostoza) - bo często pod enostozę podciągane są urazy, które trzeba leczyć inaczej.
Nie wiadomo czym jest powodowana, ale z obserwacji wynika, że częściej występuje u zbyt dobrze karmionych psów, karma z wysoka ilością białka - psy takie zbyt szybko rosną.
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Jeden z moich ukochanych doktorów mawiał żartobliwie, że na to najlepszym lekarstwem jest dieta węglowodanowa- psa zamknąć w komórce na węgiel i wodę podawać przez okno... 

Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Świetne podsumowanie 

Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Może chodzi o nas?kasiawro pisze: Ja kojarzę, że gdzieś już ktoś ten temat poruszał...
Kiedyś w mroźną zimę Mo jak miał kilka miesięcy okulał i wet stwierdził, że ma "lekką bolesność kości długich". Ale skończyło się na ograniczeniu ruchu i przeszło samo.
Re: enostoza - młodzieńcze zapalenie kości
Tak, młodziutkie ogary (niektóre) szybko (za szybko?) rosną, mają bóle wzrostowe i czasem kuleją czy nawet czasem wstają z trudem rano po śnie, co nie znaczy, że to od razu enostoza jest.