grupa śląsko-beskidzka

[Józef]

każdy spacerek na "polowanku" albo jakby ktoś do dziczej zagrody jechał w okolicy - jeśli czas pozwoli ja zawsze chętny - kryzys.... czasu coraz mniej, trzeba się specjalizować powoli

[carmen]

jest okazja na spotkanie...


jeśli nic nie pokrzyżuje planów zapraszamy na spotkanie z nami (przynajmniej ze mną) w przyszłą niedzielę w Wiśle Wielkiej


mam już akumlatorki przygotowane, teraz tylko trzymac kciuki za pogodę

[kwadra]

wiedzialam ze jest grupa slaska

wiem ze pisze na ostatnia chwile ale moze jakies ogry nie wyjechaly na weekend majowy i maja czas wpasc jutro do Katowic na Muchowiec (chyba ze padnie jakas inna propozycja miejsca)

my sie pewnie pojawimy ok 15

zainteresowanych zapraszamy z psami, bez psow, z dziecmi, kotami i w ogole

[gryfna]

Odświeżam temat. Zazdrośnie patrzę na gończarzy jak ładnie trzymają się razem. Razem spacerują, polują, jeżdżą na konkursy. Mam wrażenie, że grupa śląska jest w stanie śmierci klinicznej... Mam świadomość, że nie każdy właściciel jest zainteresowany użytkowością ogara, ale może przynajmniej jakiś spacer?
Jak mawiał mój świętej pamięci przyjaciel:
"Zróbmy jakieś przygody!"

[kwadra]

Noooo zrobmy my jestesmy na taaaaaaak!!!

kiedy???;>

[trusiak]

my bardzo chętnie

[ludwik]

My też bardzo chętnie np. w niedzielę??tylko trzeba by miejsce ustalić

[Chaszczy]

może i... grupa krakowska by dołączyła i... uczynilibyśmy pierwszy krok w kierunku utworzenia Grupy... no, powiedzmy: Południowej...

Mówię serio, a przynajmniej w zakresie wspólnego wypadu obu grup, spotkalibyśmy się dzieś w pół drogi.

Ilona

[gryfna]

Noooooo, to mi się podoba! Ja też, jeśli już dam radę to jedynie w weekendy. W tym tygodniu jadę na Kartawika, może uda mi się za dwa tygodnie. Cieszę się, cieszę

[iwonawas]

ja tez jestem jak najbardziej za ....tylko moze ta polowa drogi byla by najlepsza opcja...