Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Cofnij się do postu pierwszego i sama zacznij odpowiadać na pytania.

Czy samowola w/g słownika to to samo co samowolka??

hania pisze:Jak dla mnie gdyby to było odniesienie to użyłabyś słów "dostałby"

Ty mi nie mów co ja bym zrobiła skoro zrobiłam inaczej bo ja nie piszę tak jak Ty bys chciała tylko tak jak mam ochotę.

hania pisze: Do tego nie odpowiadasz na pytanie jakie znaczenie ma to, że oba psy są KW.

takie pytanie nie padło ale odpowiem, ze w odniesieniu do coongara klub nie wyda zgody na krycie coongara coongarem czy ogarem kw tylko prawidłowym pkr i tak samo moim zdaniem powinno to wyglądać w miotach ogarów kw.

Aszemi pisze: takie pytanie nie padło ale odpowiem, ze w odniesieniu do coongara klub nie wyda zgody na krycie coongara coongarem

Ja tak obok czytam ten wątek. Tylko chciałam podkreślić, że chyba to nie jest normalne i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie myślał o kryciu coogara coogarem. Na to nie trzeba mieć zgody, czy nie zgody klubu.

Kasiu mi też się tak wydaje że to nienormalne by było
ale tak sobie gdybając gdyby był miot coongarów po innym coonhoundzie i z jednej lini 2 pokolenie a z drugiej lini np 3pokolenie mogłyby to być psy kompletnie nie spokrewnione ze sobą to już by się w głowie mieściło??

Skoro niektórzy kryją KW KW to mogło komuś zakiełkować...

a swoją drogą czy był kiedyś całkiem abstrakcyjny miot, czyli NN i NN?

Aszemi pisze: Czy samowola w/g słownika to to samo co samowolka??

Według słownika słowo "samowolka" nie istnieje. W zwiazku z tym stwierdziłam, że to takie twoje zdrobnienie od samowoli. Jesli nie to co? Bo w taki razie takiego wyrazu nie znam.

Ty mi nie mów co ja bym zrobiła skoro zrobiłam inaczej bo ja nie piszę tak jak Ty bys chciała tylko tak jak mam ochotę.

Jeżeli świadomie tak napisałaś to oznacza, że uważasz, ze te psy nie powinny dostać metryk. W zwiazku z tym wraca pytanie "dlaczego?".

hania pisze: Do tego nie odpowiadasz na pytanie jakie znaczenie ma to, że oba psy są KW.

takie pytanie nie padło ale odpowiem, ze w odniesieniu do coongara klub nie wyda zgody na krycie coongara coongarem czy ogarem kw tylko prawidłowym pkr i tak samo moim zdaniem powinno to wyglądać w miotach ogarów kw.[/quote][/quote]

A co ma wspólnego jedno z drugim
Z krycia coongar x coongar wyszłoby statystycznie 25% coongarów - to chyba bardzo hobbystycznie ktoś chciałby robić taki miot. Poza tym czemu kryć rodzeństwo?

Aszemin obraziłaś hodowców, napisałaś wiele dziwnych rzeczy, których nie chcesz/nie potrafisz wytłumaczyć. Nie potrafisz wyjaśnić na czym polega samowola hodowców kryjących KW x KW (i niezależnie co myślałaś to nie tylko ja zrozumiałam ten wpis dosć jednoznacznie). Nie potrafisz wyjaśnić dlaczego szczeniaki Ostoja x Smyk nie powinny według ciebie mieć metryk. Zarzutu o trakotwaniu hodowli jako zabawy też nie potrafisz niczym poprzeć. Internet zniesie wszystko, ale może czasem warto się zastanowić zanim się coś napisze. Albo umieć uargumentować swoje zdanie. Albo umieć napisać "przepraszam". Bo dyskusja co "samowola" ma wspólnego z "samowolką" jakoś mnie nie przekonuje.
W zwiazku z tym jak dla mnie EOT.

uważaj na słowa bo ja cie nie obrażam.

Za to obraziłaś parę innych osób (i żeby nie było - nie mnie).

Wiesz co nie dopinaj mi rzeczy których nie napisałam bo Ty tak zrozumiałaś albo chciałaś zrozumieć.
Był temat o coongarach pisałam o coongarach podałam przykład miotu Ostoi z Cyranem w odniesieniu do coongarów i dyskusji nt komu jest łatwiej/ trudniej a że przez doszukiwanie się podtekstów zszedł na jakis dziwny tor którego juz sama nie ogarniam i kompletnie nie mam pojęcia o co Ci chodzi więc faktycznie skończmy ta chorą dyskusję.
Ja nie uważam żebym kogoś obraziła i miała za co przepraszać. Jeśli jednak ktoś poczuł sie obrażony przeze mnie to niech mnie oświeci w którym momencie chetnie przeproszę.
Póki co to Aneta obraziła mnie.

Od kiedy pamiętam Haniu czepiasz sie słówek w jakichkolwiek tematach przez co dyskusja traci watek.
Odpowiadasz na to co chcesz a jak coś Ci nie leży to odwracasz temat do góry nogami i wynajdujesz coś żeby uwagę odsunąć.

hania pisze:A co ma wspólnego jedno z drugim

Dla mnie krycie coongara coongarem-gdyby były takowe niespokrewnione ma tyle sensu co krycie niespokrewnionych psów KW.

Aszemi pisze:Kasiu mi też się tak wydaje że to nienormalne by było
ale tak sobie gdybając gdyby był miot coongarów po innym coonhoundzie i z jednej lini 2 pokolenie a z drugiej lini np 3pokolenie mogłyby to być psy kompletnie nie spokrewnione ze sobą to już by się w głowie mieściło??

Dla mnie nadal nie, bo czemu miałoby to służyć? Tworzeniu nowej rasy, zrobieniu bardziej faflastych "ogarów", przyciemnieniu czapraka, użytkowości.... nie widzę sensu tego kompletnie
Poza tym chciałam jeszcze dodać (gdzieś tutaj chyba to wyczytałam), że klub prosi, albo ukierunkowuje aby kryć KW PKR- ok. rozumiem to jak najbardziej.
Też jestem tego zdania, ale też podziwiam tych którzy ryzykowali więcej i takie mioty tworzyli.
Tylko, tak jak Hania napisała te informacje klubowe jakoś bezpośrednio nie docierają do wszystkich hodowców. Jeśli byłby przekaz jasny, klarowny i widoczny na stronie, informacja jak mantra powielana byłaby wszędzie (strona, biuletyn, wystawy, itp.) to chyba byłoby bardziej oczywiste dla wszystkich.
Być może ktoś przemyślałby sprawę (nie mówię, że wcześniej nie myślał i nie analizował ) więcej razy i może klub uzyskałby swój cel....
poza tym to jak już wspomniałyście tylko ich sugestia prośba, jedne może się dostosować, drugi nie i nikt nie działa wbrew przepisom.
A tak poza tematem ja też w sprawie coogarów prosiłam klub, pytałam i nikt mi nie odpisywał i nie liczył się z tym że ktoś czeka ....

Obraziłaś mnie nie raz na tym forum Aszemi, mając kilku popleczników do siania zamętu. Zabolało ? -to i dobrze, może wyciągniesz wnioski nim napiszesz coś, co boli równie mocno.

kasiawro pisze:Tylko, tak jak Hania napisała te informacje klubowe jakoś bezpośrednio nie docierają do wszystkich hodowców. Jeśli byłby przekaz jasny, klarowny i widoczny na stronie, informacja jak mantra powielana byłaby wszędzie (strona, biuletyn, wystawy, itp.) to chyba byłoby bardziej oczywiste dla wszystkich.
Być może ktoś przemyślałby sprawę (nie mówię, że wcześniej nie myślał i nie analizował ) więcej razy i może klub uzyskałby swój cel....

Może i tak...

aneta pisze:Obraziłaś mnie nie raz na tym forum Aszemi, mając kilku popleczników do siania zamętu

Nie wydaje mi się żebym Cie obraziła i jakich popleczników??

aneta pisze:Zabolało ?

Ciebie??

Aszemi pisze:
aneta
Buhahahahaha

Ja bym poprosiła o interpretację tej wypowiedzi, gdyż moje zdolności czytania ze zrozumieniem wymiękają w takim przypadku

A swoją drogą niezwykle konstruktywny wątek
I taki rzeczowy...i miły...
Tym razem to był sarkazm