Pies na moje około 5-7 lat, bez tatuażu. Na kwarantannie będzie do 19 kwietnia i potem może iść "do ludzi". "Chif" tak go nazywają zgłoszony przez straż miejską 5-04-2011 gmina Ząbkowice, wieś Bobolice błąkał się wraz z "owczarkiem niemieckim". Teraz przebywa ta dwójka w schronisku.
Teraz mam dylemat jechać do tej wsi i szukać domu w którym mieszkał, choć nie jest pewne że to ta wieś, bo w tej okolicy jest dużo wsi koło siebie (znam ten teren). Podejrzewam, że psy przyszły z "terenu", Chif ma jedną łapkę mocno obtartą, modzele i sierść wskazującą na mieszkanie na dworze. Zęby ma ok i bez kamienia, oczy zdrowe, został zaszczepiony(nosówkę) i odrobaczony, po 15 kwietnia zostanie zaszczepiony na wściekliznę i resztę szczepień.
Pies nie wykazuje agresji, oglądnięte zostały zęby, jajka itd. i pies tylko węszył w trawie

