Ajsza teraz wystawia się już nawet na suche, ale kiedyś człowiek musiał kombinować. Na Klubówce też biegałam w spódnicy ale tym razem wąskiej, zielonej do ziemi. Łatwo nie było. Nie lubię biegać po trawie, bo zawsze się boję, że skręcę sobie nogę. Buty zawsze mam do biegania. Zresztą nie noszę obcasów.
Pozdrawiam Kasia
Strój wystawowy
Moderator: BACHMATsforanemroda