
Niestety "ludwiku" ja podobnie jak pani BasiaM w ta sobote pozniej tez nie bardzo moge a potwierdziłem juz swa obecnosc na Zadolu, jesli nie bedziesz mogl to nic sie nie stanie,bo najwazniejsze ze nawiazal sie juz jakis kontakt

Zory i Rybnik to prawie rzut kamieniem,wiec uda sie spotykac mam nadzieje nawet w tygodniu.
Mam nadzieje jednak ze jak najszybciej uda sie nam tą cała młodą sfore zebrac razem i nam pięknie "zagrają"

