irie pisze:Kantarek to chyba nie jako zabezpieczenie przed spacerowym podjadaniem, tylko w podroze. Wymog kaganca dla psa spelniony, a jakis wielki kaganiec to nie jest
Na spacery dla podjadaczy, z tego co pamietam z bloga Lozy, najlepszy jest kaganiec plastikowy - lekki, obszerny i nieprzepuszczalny dla znalezionych 'smakolykow'. Pozwole sobie podlinkowac post ze zdjeciem: viewtopic.php?p=33502#p33502
Moze Ania napisze wiecej, lub inne osoby, ktore stosowaly u swoich psiakow takie cudo, bo ponoc dobrze sie to sprawdza jako zabezpieczenie dla psa przed rozstrojem zoladka (i dla wlasciciela - przed stresem;)


http://allegro.pl/27-kaganiec-plastikow ... 72615.html" onclick="window.open(this.href);return false;
(Boże, ciągle się nie mogę nadziwić, jakie to piękne!)
Chyba jutro pójdziemy się przymierzyć do sklepu zoologiczego... przepraszam Mozart, przepraszam...
I zgadzam się w zupełności - dla dorosłego psa kantarek jak nic. Ponoć powoduje w ogóle mniej stresu u psa, co w podroży wydaje mi się ważne.