Hodowla Poszły w Las FCI >zaprasza na pogaduchy

[rafkow]

PS na razie admin nie zaszczycił mnie odpowiedzią, zazwyczaj nie lubię jak ktoś mnie olewa, ale to jest wolny kraj-jestem gościem, zawsze mogę wyjść po angielsku, nikt tu po mnie nie będzie tęsknił, wiem, ale dam se radę bez osób nie umiejacych czytać.

Wybacz Januszu, ale admin właśnie wrócił do domu po 11 godzinach za kółkiem, jak na razie ma wszystko w d**** i przez pewien czas pewnie mu tak zostanie.

[Wigro]

Nie ma problemu,
wyśpij się do oporu z pierworodnym.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

[rafkow]

To tak na chłodno i spokojnie, postaram się opisać moje przemyślenia w tej sprawie, uwzględniając opinię Janusza.

Ostatni miot w hodowli Samograj, można powiedzieć że wyszedł pod patronatem dawnej marki tej hodowli.
Ostani miot u Anety, wyszedł również "tak jakby" pod patronatem marki hodowli Poszły w Las.

Bezpośredni opiekunowie suk z tych hodowli nie zadali sobie trudu poczekania z kryciem suk do czasu uzyskania uprawnień hodowlanych przez sukę lub zdobycia uprawnień reproduktora przez psa użytego do krycia.
Aneta uargumentowała to troską o zdrowie swojej suki, Samograjka raczej troską o swoje zdrowie.

W gestii forumowiczów pozostaje czy będą w to wierzyć czy poddawać to w wątpliwość.
Natomiast decydując się na takie posunięcia należy się liczyć z odpieraniem ataków w temacie zasadności i sensu takich kryć.

Uważam że podleganie suk pod tak znane hodowle ośmieliło hodowców do takich posunięć a powinno być wręcz odwrotnie.
Na opinie dobrej hodowli, pracuje się latami a zszargać ją można sobie jednym "niekontrolowanym" miotem.
Dobrze jeżeli potrafimy się przyznać do popełnionego błędu lub podjąć dyskusję klarującą sytuację,
beznadziejnym natomiast dla mnie zachowaniem jest obrażanie się lub wzajemne straszenie sądami.

I chyba to tak najbardziej zbulwersowało osoby biorące udział w tej dyskusji.
Gdyby to były świeże hodowle o nie znanych nam do tej pory nazwach to wiadra pomyj były by pewnie dużo większe (co nie znaczy, że te były małe).

Jeżeli w przyszłości dojdzie do sprawy sądowej między jakimikolwiek forumowiczami ogarkowa, to pierwszy dzień takiej rozprawy będzie ostatnim dniem istnienia ogarkowa w sieci.
Nie potrafimy się dogadać między sobą ani wytłumaczyć wątpliwości tu na forum, to będziemy się prać na klubówkach i szarpać po sądach.

Z mojej strony tyle.
Dobrej nocy !

[Aszemi]

Przede wszystkim życzę zdrowia mamie i maluchom jednak dopiszę kilka słów i pewnie będę w tym nudna ale nie podoba mi się fakt, że znów mamy miot ogara KW z KW który z pewnością jest znakiem zapytania co z tego wyrośnie.
Negowałam z tego powodu miot Ostoi z Cyranem a ten jest podobny Ostoja IIKW Smyk IKW.
Pomijam już fakt wieku Ostoi, kolejnych zezwoleń na miot w hodowli ect i żywię nadzieję że to pierwszy i ostatni miot tej pary!

[hucuł]

Aszemi
Dla mnie w tym całym miocie podba się jedynie fakt, że oboje rodzice są KW. Znak zapytania "co z tego wyrośnie" stawiamy prawie zawsze. Może z wyjątkiem par PKR chorych z obu stron .

[kasianiolek]

Przykro mi to pisać, ale składając gratulacje nie pomyślałam o tym, że Ostoja w dalszym ciągu jest za młoda i do tego nie zrobiła uprawnień Myślałam, że jak raz się popełniło błąd, to będą z tego wyciągnięte wnioski... szczególnie, że tamta sytuacja wywołała wielką burzę na forum. Spodziewałam się tego miotu (Bea kiedyś o nim wspominała), ale nie spodziewałam się, że będzie na warunku... szkoda.
Jednak mimo wszystko życzę zdrowia dla szczeniąt i ich młodej mamy (w końcu psy tu w niczym nie zawiniły ). Szczenięta są już na świecie, więc teraz najważniejsze to o nie właściwie zadbać.

Żywię nadzieję, że takie sytuacje będą stanowiły wyjątek, a nie regułę (tu nie mam na myśli konkretnej hodowli, tylko całą populację ogara).

[Aszemi]

Dla mnie w tym całym miocie podba się jedynie fakt, że oboje rodzice są KW.

Nie rozumiem w takim razie po co się zajmujesz hodowlą ogara?? a że nie chcę znów wywoływać zbędnych dyskusji więc podaruję sobie dalszy ciąg pytania które bym Ci zadała.
Zasadność a w zasadzie jej brak krycia kw/kw była rozpatrywana w odpowiednim wątku.

[hania]

Zasadność a w zasadzie jej brak krycia kw/kw była rozpatrywana w odpowiednim wątku.

I z tego co pamiętam żadnych rzeczowych aargumentów przeciwko takim kryciom tam nie było.

[SARABANDA]

Znowu będzie o procentowej zawartości cukru w cukrze.
Osobiście bym wolała skojarzenie wnuka/wnuczki Smyka z wnukiem/wnuczką Ostoi, ale to tylko moje prywatne zdanie nie-hodowcy. Zdanie poparte zdrowym rozsądkiem a nie jakimś zaleceniem.
Czas to rzecz względna. Czym jest kilka lat w historii ogara.
hucuł - jak PKR-y takie chore to może w ogóle wyeliminujmy je z hodowli, tak będzie prościej.
I tak się zastanawiam co do zasadności krycia Ostoi. Bo rozumiem że ten szybki termin nie wynikał z konieczności ratowania zdrowia/życia młodej suki? Nie znam takich wskazań medycznych .
No chyba że z psami jest inaczej. W medycynie owszem istnieją wskazania ale dotyczą sytuacji np
jeśli ciąża nie teraz to BYC MOŻE już nigdy nie uda się zajść ( np po leczeniu endometriozy).
Pytanie czy każda suka musi mieć szczenięta, czy każda musi zostać suką hodowlaną a nie tylko do kochania? Czy suka MUSI realizować nasze ambicje hodowlane?
Zaznaczam że nie mam nic przeciwko hodowcom i hodowlom, nie wykluczam możliwości że sama spróbuje swoich sił na tym polu.

_________________

Małgosia&S&C

[bea100]

Zamieszczam zdjęcia bo od tego jest blog w końcu- zdjęcia nie są najlepsze (w kolorach) ale widać jak oto sobie spokojnie rosną nie przejmując się niczym wielkie grubasy z miotu A- 2 doba ( a co z nich "wyrośnie"- zobaczymy- jak to zawsze bywa ze szczeniętami )

suki: czerwona wstążeczka (to AW-ARIA), fioletowa i biała
pieski: zielona, żółta oraz niebieska