Jako nestorka Warszawskich Spacerów, pozwolę sobie młodzież pouczyc.
My arystokracja NIE KŁUSUJEMY

Możemy iśc po tropie zająca (polowanie dozwolone w terenach górskich ! )
Za liskiem, podnieśc dziczka w zagajniku.......ALE SARNA, JELEŃ i ŁOŚ dla nas nie istnieją
Po pierwsze złe nawyki przeszkadzają na konkursach
A po drugie i najważniesze - Dla leśników nie jest przyjemnościa dobijac ranne sarny czy jelenie, a łamanie kończyn w czasie ucieczki przed psami jest niestety powszechne.
Gabi -Czuprynka z Fretowej Górki