Allegro
Re: Allegro
Hania, oczywiście każdy dobiera przykłady do swoich potrzeb. W przypadku myśliwych takie sprawy może są nie zbyt częste ale się zdarzają. I co dziwne. Ja nie mam o to pretensji. Żyję zbyt długo by nie zdawać sobie sprawy z funkcji użytkowej psa. Każdego.
Kupując psa pilnującego firmy który okazuje się bratem łata wszystkich, nie bedziesz go trzymała. Podobnie ja. Gdyby Balt nie nadawał się na kanapę i do bloku poszukałbym mu domu w którym jego agresywne cechy byłyby przydatne.,
To co mnie osobiście złości to brak rzetelności. Wystarczy napisać, sprzedaję psa bo jest mi potrzebny do polowania a pies ma małą pasję. Nie mam warunków na dwa i muszę go sprzedać.
Myślę, że taka oferta długo nie czakałaby na odzew. Jest nas wielu nie potrzebujacych ogara z pasją łowiecką.
Kiedy patrzę na powyższe ogłoszenie to mam nieodparte wrażenie celowania w rozmnażaczy jako grupę odbiorców.
Kiedy pisałem pojawiły się inne posty.
Nie wiem czy suka jest niehodowlana skoro właściciel zostawił sobie po niej córkę. Przynamniej tak wynikało z wpisów właścicieli reproduktora.
Kupując psa pilnującego firmy który okazuje się bratem łata wszystkich, nie bedziesz go trzymała. Podobnie ja. Gdyby Balt nie nadawał się na kanapę i do bloku poszukałbym mu domu w którym jego agresywne cechy byłyby przydatne.,
To co mnie osobiście złości to brak rzetelności. Wystarczy napisać, sprzedaję psa bo jest mi potrzebny do polowania a pies ma małą pasję. Nie mam warunków na dwa i muszę go sprzedać.
Myślę, że taka oferta długo nie czakałaby na odzew. Jest nas wielu nie potrzebujacych ogara z pasją łowiecką.
Kiedy patrzę na powyższe ogłoszenie to mam nieodparte wrażenie celowania w rozmnażaczy jako grupę odbiorców.
Kiedy pisałem pojawiły się inne posty.
Nie wiem czy suka jest niehodowlana skoro właściciel zostawił sobie po niej córkę. Przynamniej tak wynikało z wpisów właścicieli reproduktora.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Allegro
Oczywiście, że się zdażają! Ja tego nie neguję. Neguję użycie "często" w przypadku ogarów.ZbyszekC pisze:Hania, oczywiście każdy dobiera przykłady do swoich potrzeb. W przypadku myśliwych takie sprawy może są nie zbyt częste ale się zdarzają. I co dziwne. Ja nie mam o to pretensji. Żyję zbyt długo by nie zdawać sobie sprawy z funkcji użytkowej psa. Każdego.
Kupując psa pilnującego firmy który okazuje się bratem łata wszystkich, nie bedziesz go trzymała. Podobnie ja. Gdyby Balt nie nadawał się na kanapę i do bloku poszukałbym mu domu w którym jego agresywne cechy byłyby przydatne.
Ja również. I trochę na zasadzie - byle komu, byle sprzedać.Kiedy patrzę na powyższe ogłoszenie to mam nieodparte wrażenie celowania w rozmnażaczy jako grupę odbiorców.
Hodowlaność jest trochę rzeczą względną - pomijając normy ZKwP, które pies musi spełnić - dla jednych np ogar z entropią jest hodowlany a dla innych nie.Nie wiem czy suka jest niehodowlana skoro właściciel zostawił sobie po niej córkę. Przynamniej tak wynikało z wpisów właścicieli reproduktora.
Re: Allegro
Wskaż mi gdzie użyłem często w stosunku do ogarów.
Pisałem ogólnie. Ale te 3 przypadki o których słyszałem, w rasie tak mało użytkowanej w myślistwie to już jest często.

Pisałem ogólnie. Ale te 3 przypadki o których słyszałem, w rasie tak mało użytkowanej w myślistwie to już jest często.

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Allegro
Nie wiem czy akurat osoba sprzedająca musi pisać dosadnie „sprzedaję psa bo nie nadaje się do polowania”….ale zdecydowanie złości mnie takie stawianie sprawy jak w tym ogłoszeniu : cieczka, wciskanie jakiś pokazów ( a co to ma do rzeczy? Że suka ładnie się prezentuje u boku właściciela w żupanie?).ZbyszekC pisze: To co mnie osobiście złości to brak rzetelności. Wystarczy napisać, sprzedaję psa bo jest mi potrzebny do polowania a pies ma małą pasję. Nie mam warunków na dwa i muszę go sprzedać.
(…)
Kiedy patrzę na powyższe ogłoszenie to mam nieodparte wrażenie celowania w rozmnażaczy jako grupę odbiorców.
(…)
Nie wiem czy suka jest niehodowlana skoro właściciel zostawił sobie po niej córkę. Przynamniej tak wynikało z wpisów właścicieli reproduktora.
Celowanie w grupę rozmnażaczy – jak najbardziej ! Bo autor ogłoszenia moim zdaniem dość bezpośrednio sugeruje możliwość łatwego zarobku na suce (czyt. okazji do takowego i to w dość krótkim czasie …czyli zakup szybko się zwróci).
No i pozostaje jeszcze inna kwestia – skoro suka ma uprawnienia, dała legalny miot to JEST hodowlana. Nie wiem co by mogło to zmienić w świetle prawa.
Czy jest chora – nie wiem, nigdy nie słyszałam i póki rozważania na ten temat są pozbawione konkretów to należy traktować ją jak zdrową.
Ale! Nasunęły mi się od razu dwie kwestie.
1. Suka uprawnienia ma ale już rozmnażana może być przez członka ZK (albo innego stowarzyszenia, organizacji itp….chociaż nie wiem czy takowe , przynajmniej niektóre mają swoje wewnętrzne regulacje i nie wiem czy na rękę będzie im uwzględnienie tych ZK). Czyli jeżeli rozmnoży ją przeciętny Kowalski to sobie wyprodukuje lewy miot na boku
2. Poza tym, że właściciel musi być członkiem ZK musi mieć przydomek….a to trwa.
Re: Allegro
Z mojej strony to nie było "wiem ale nie powiem". Wydawało mi się że skoro tyle osób o tym rozmawiało to sprawa jest znana. A suni strasznie mi szkoda i tyle. Samo sformułowanie ogłoszenia świadczy o tym jak właściciel ją traktuje.
________________
Małgosia&S&C
________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Allegro
AniaW, oczywiście nikt nic nie musi. Ale...jasne sytuacje czynią przyjaciół.
Kiedy jeszcze mi nie wybito z głowy mysli o drugim ogarze to przeglądając informacje o miotach od razu pomijałem te w których hodowca główny nacisk kładł na wybitne walory użytkowe rodziców.
Oczywiście jak zawsze piszę o swich odczuciach
Kiedy jeszcze mi nie wybito z głowy mysli o drugim ogarze to przeglądając informacje o miotach od razu pomijałem te w których hodowca główny nacisk kładł na wybitne walory użytkowe rodziców.
Oczywiście jak zawsze piszę o swich odczuciach

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Allegro
Wiem
To po prostu był przykład pożytecznych informacji.
Nie moja wina, że wszystko co napiszę to się kojarzy.
No może trochę


Nie moja wina, że wszystko co napiszę to się kojarzy.

No może trochę

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Allegro
No nie twoja..., że ci się wszystko z jednym kojarzy 
Ale skoro została przyjęta formuła, że w tym wątku umieszczamy konkretne ogłoszenia to do nich się odnośmy, a nie do ogólnej wizji ogłoszenia jako takiego. Tak naprawdę to zdecydowana większość hodowców (a nawet śmiem przypuszczać, że wszyscy )w ogłoszeniach nie zawiera wielu informacji, które dla innych mogłby się okazać "pożyteczne"...co wcale nie jest równoznaczne z wprowadzaniem w błąd. Po prostu mając jakieś tam założenie na wstępie każdy przedstawia efekt tego co z niego powstało jako potencjalnie najlepiej rokujący...A nawet jak nie ma takich założeń, to ...
Nieważne - sama odbiegłam i daję sobie po łapkach

Ale skoro została przyjęta formuła, że w tym wątku umieszczamy konkretne ogłoszenia to do nich się odnośmy, a nie do ogólnej wizji ogłoszenia jako takiego. Tak naprawdę to zdecydowana większość hodowców (a nawet śmiem przypuszczać, że wszyscy )w ogłoszeniach nie zawiera wielu informacji, które dla innych mogłby się okazać "pożyteczne"...co wcale nie jest równoznaczne z wprowadzaniem w błąd. Po prostu mając jakieś tam założenie na wstępie każdy przedstawia efekt tego co z niego powstało jako potencjalnie najlepiej rokujący...A nawet jak nie ma takich założeń, to ...

Nieważne - sama odbiegłam i daję sobie po łapkach

Re: Allegro
Dla mnie to skandalicznie sformułowane ogłoszenie!
Współczuję każdemu hodowcy, który musi czytać takie ogłoszenia dotyczące psów ze swojej hodowli .... Myślę, że spekulowanie czy suka jest hodowlana i czy ma jakieś wady wykluczające ją z hodowli nie ma sensu. Na ten temat powinien wypowiadać się wyłącznie właściciel.
Dla mnie wielka szkoda, że właściciel tak podchodzi do rasy, której podobno jest pasjonatem
Zbyszku, a mnie już poważnie irytują Twoje chamskie docinki dotyczące polujących psów i ich właścicieli myśliwych. Polujących ogarów jest więcej, niż Ci się wydaje. Po prostu ich właściciele robią swoje, a nie tracą czas na dowalaniu innym na forach internetowych.
Pies pracujący w miocie musi być bardzo inteligentny, inaczej nie poradzi sobie ze swoimi zadaniami. Przeważnie zaś te krytykowane to nie psy są bez pasji i za głupie, tylko mają nieudolnych przewodników.
Ciągle podkreślasz, że tyle lat już żyjesz na tym padole. Na naukę szacunku do drugiego człowieka nigdy nie jest za późno. Na tym forum jest kilka osób, które pracują z ogarem zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem i nikt z nas Ci nie wytyka, że masz psa wyłącznie do kochania. To jest Twój wybór i Twoja sprawa. W drugą stronę to działa tak samo. Naszym wyborem jest praca w łowisku z psem, który został wyhodowany po to, aby polować.
Swoją drogą, skoro tak Ci przeszkadza pasja łowiecka u ogara... Jest tyle wspaniałych ras do towarzystwa.
Przepraszam za offa, ale ja też się chyba starzeje, bo coraz bardziej przeszkadza mi brak dobrych manier u dorosłych ludzi wypowiadających się publicznie.
Współczuję każdemu hodowcy, który musi czytać takie ogłoszenia dotyczące psów ze swojej hodowli .... Myślę, że spekulowanie czy suka jest hodowlana i czy ma jakieś wady wykluczające ją z hodowli nie ma sensu. Na ten temat powinien wypowiadać się wyłącznie właściciel.
Dla mnie wielka szkoda, że właściciel tak podchodzi do rasy, której podobno jest pasjonatem

Zbyszku, a mnie już poważnie irytują Twoje chamskie docinki dotyczące polujących psów i ich właścicieli myśliwych. Polujących ogarów jest więcej, niż Ci się wydaje. Po prostu ich właściciele robią swoje, a nie tracą czas na dowalaniu innym na forach internetowych.
Pies pracujący w miocie musi być bardzo inteligentny, inaczej nie poradzi sobie ze swoimi zadaniami. Przeważnie zaś te krytykowane to nie psy są bez pasji i za głupie, tylko mają nieudolnych przewodników.
Ciągle podkreślasz, że tyle lat już żyjesz na tym padole. Na naukę szacunku do drugiego człowieka nigdy nie jest za późno. Na tym forum jest kilka osób, które pracują z ogarem zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem i nikt z nas Ci nie wytyka, że masz psa wyłącznie do kochania. To jest Twój wybór i Twoja sprawa. W drugą stronę to działa tak samo. Naszym wyborem jest praca w łowisku z psem, który został wyhodowany po to, aby polować.
Swoją drogą, skoro tak Ci przeszkadza pasja łowiecka u ogara... Jest tyle wspaniałych ras do towarzystwa.
Przepraszam za offa, ale ja też się chyba starzeje, bo coraz bardziej przeszkadza mi brak dobrych manier u dorosłych ludzi wypowiadających się publicznie.