MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Piękny Huzar!
A jak ich wzajemne relacje teraz ?
A jak ich wzajemne relacje teraz ?
Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Fajny duecik, dostojność Huzara powalająca
a Huba piękna 


- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Dziękujemy za miłe słowa
Trochę razem biegają, razem dziadują o żarełko, ale Huzar nie wpycha nosa w nie swoja miskę, za to Huba jak skończy swoje, to idzie sprawdzić, czy Huzek przypadkiem czegoś nie przeoczył
Razem obwieszczają kręcącym się pod płotem, żeby na teren się nie pchali, a szczególnie dotyczy to Pani listonosz
Razem się łaszą, choć jak głaszczę Huzara, to Huba jest spokojna, ale jak głaszczę Hubę, to Huzar zaraz się pomiędzy nas wpycha.
Śpią oddzielnie, jednak zdarza się, że położą się obok siebie. Ale co mnie najbardziej dziwi, nie bawią się. Huba wielokrotnie próbowała, ale Huzek wyraźnie tego nie lubi
No i dziad jeden, nadal nie przepada za dziećmi
Taki trochę z niego psi dziwak

Kalendarzowo, to najbliższy piątek/sobota, a zobaczymy jak natura zadecydujeWilga pisze:Kiedy będą młode?

Wyraźnie się zaakceptowały i ustaliły pewne zasady we wzajemnych kontaktach.Ania W pisze:A jak ich wzajemne relacje teraz ?
Trochę razem biegają, razem dziadują o żarełko, ale Huzar nie wpycha nosa w nie swoja miskę, za to Huba jak skończy swoje, to idzie sprawdzić, czy Huzek przypadkiem czegoś nie przeoczył


Razem się łaszą, choć jak głaszczę Huzara, to Huba jest spokojna, ale jak głaszczę Hubę, to Huzar zaraz się pomiędzy nas wpycha.
Śpią oddzielnie, jednak zdarza się, że położą się obok siebie. Ale co mnie najbardziej dziwi, nie bawią się. Huba wielokrotnie próbowała, ale Huzek wyraźnie tego nie lubi

No i dziad jeden, nadal nie przepada za dziećmi

Taki trochę z niego psi dziwak

- Asiun
- Posty: 1267
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
- Gadu-Gadu: 4129240
- Lokalizacja: pod Warszawą
Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
kasianiolek pisze: No i dziad jeden, nadal nie przepada za dziećmi
Taki trochę z niego psi dziwak
Może potrzebuje czasu? Już chyba kiedyś pisałam, że moja Luna po trzech latach dopiero do moich dzieci podbiega z własnej woli na przywitanie. Wcześniej dawał im się pogłaskać tylko jak ja przytrzymałam. Do obcych dzieci nie podejdzie za nic.

- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Mój poprzedni ogarek, wydawało nam się, że nie przepada za moim synem (miał wtedy jakieś siedem lat kiedy piesek pojawił się u nas). Potrafił nawet warknąć na niego i generalnie go nie słuchał. Ale z biegiem czasu, jak mój syn rósł (w końcu przerósł nas wszystkich), to mój pies przestał go uważać za ostatniego w stadzie. Trzeba trochę poczekać, aż synkowie trochę podrosną. Wtedy to już będą większe dzieci i Huzar może zacząć przepadać za nimi.



Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Dla mnie nie GP a raczej KopovWilga pisze:No, Huzar to troszkę wyrośniety gończy, a lśni jak wypolerowany.

Huzar- rozkwitł po prostu i faktycznie jest coraz piękniejszy

Dobrze, że z Hubą już tak dobrze

Co do dzieci- mógł mieć nie najlepsze wspomnienia/doświadczenia z kontaktem z nimi. Myślę, że czas gra tu (nadal) rolę, choć zapewne Huzar zostanie już psem "dorosłego człowieka"


Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Śliczny jest
Pretor też zazdrosny o głaskanko, do mizianka jest zawsze pierwszy 



Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Bezdomniaki po przejściach tak już mają, że jak znajdą wreszcie Swój Dom, to pilnują i pieszczot nigdy dosyć 

Re: MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Wilga pisze:No, Huzar to troszkę wyrośniety gończy, a lśni jak wypolerowany.
Pozwolę się nie zgodzić bo...myślę, że spokojnie możemy mówić że gończy węgierski podrzucając fotki Vertes jako dowódbea100 pisze: Dla mnie nie GP a raczej Kopov![]()


I tak forum ogarkowo jawić się będzie jako odkrywca egzotycznych ras w polskich schroniskach

Na ringach nie ma a w ogródkach ogaromaniaków biegają
