
Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
O rany, ale rude cuda!!! GRATKI!!!! 

- Żaneta
- Posty: 229
- Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 11:40
- Gadu-Gadu: 6116854
- Lokalizacja: Maciejowa/Ciężkowice
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Ale wiewióreczki Gratulacje 

Przy domu psy szczekają , w kniei zaś grają.
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
jakie szkraby rude
sliczne bardzo 
gratulacje!


gratulacje!

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
To takie wybledzone długowłose ogary??
Piękne


Piękne

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
8 lisków
Kasiu! Co Ty z nimi zrobisz?!?!?!
A poważnie: fajne rude kluchy i mam nadzieję, że szybciutko urosną i znajdą fajne domki
Podobają mi się te psiaki i jak szukałam rasy dla siebie, to brałam je też pod uwagę


A poważnie: fajne rude kluchy i mam nadzieję, że szybciutko urosną i znajdą fajne domki

Podobają mi się te psiaki i jak szukałam rasy dla siebie, to brałam je też pod uwagę

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Liski są już porezerwowane. Nawet ich trochę za mało
w porównaniu z chętnymi.
Toller to coś zupełnie innego niż ogar. Niebo i ziemia. Podobne ma tylko: pilnowanie miski i siebie. Amalka to nasz drugi najgrzeczniejszy pies (po Soni labradorce). Czego żadnym z ogarów nie mogę powiedzieć, no może trochę Zbysio.
Maluszki czują się dobrze, mamusia też, tylko jeden maluszek nie chce nam rosnąc. Wolę życia ma silną ale na razie to trochę za mało.
Pozdrawiam Kasia

Toller to coś zupełnie innego niż ogar. Niebo i ziemia. Podobne ma tylko: pilnowanie miski i siebie. Amalka to nasz drugi najgrzeczniejszy pies (po Soni labradorce). Czego żadnym z ogarów nie mogę powiedzieć, no może trochę Zbysio.

Maluszki czują się dobrze, mamusia też, tylko jeden maluszek nie chce nam rosnąc. Wolę życia ma silną ale na razie to trochę za mało.
Pozdrawiam Kasia
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
O kurcze! Taki toller to ma wzięcie!
Ale to fajnie!
Trzymam kciuki za najmniejszego liska...Mam nadzieję, że da radę
Ale to fajnie!
Trzymam kciuki za najmniejszego liska...Mam nadzieję, że da radę

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Mały da radę
, trzymamy za niego kciuki bardzo mocno 

