Wiosenny miot M na Niemczańskich Wzgórzach

[Wilga]

Oj, może nie Moczar . Mam niemiłe skojarzenia (PRL), chociaż jestem "bagienna"
Może być Mgiełka?

Ale się zaogarzy na wiosnę

[ania N]

Oj, może nie Moczar . Mam niemiłe skojarzenia (PRL), chociaż jestem "bagienna"

Ech! ta nasza historia

No to może MSZAR

[1e2w3a]

Mgiełka to tak trochę tajemniczo (i bagiennie). Mi się podoba.

To może jeszcze takie propozycje:
Mrówka, Myszka, Marzanna (to w końcu wiosenny miot), Mulatka, Modnisia, Migotka, Mikołajka (ale chyba już nie aktualne)
Maślak, Mazurek (ew. Mazur), Marzyciel, Miszka (tak z rosyjska), Mieczyk, Miecznik

[Paulina]

Idąc roślinnym tropem: Morela, Modrzew, Mirabelka, Marchewka, Mirt, Majeranek, Magnolia, Mech, Morwa, Moroszka

[rafkow]

Paulinie serdecznie dziękujemy za pomoc w Maczkowych sprawach logistyczno formalnych
Hani i Węszynosce dziękuję za wsparcie w sprawie Lawiny

Pozdrawiam
Rafał

[Aszemi]

A mi się tak jakos nasunęły Moczymorda i Męczywór

[kasiawro]

Tak imiona wymyślane pod Lawinę ubawiły nas - rewelka .
Rafkow jakby Maczek zwał się Lucjan albo Lodowy Szczyt to miałbyś jak w banku Lawinę
Co do Mgiełki też się zastanawiam i Mglista też mi się podoba.
Mazurek, Mech bardzo ok i są w spisie.
W górzystych i tatrzańskich to trochę jest tylko trudno niektóre wołać, ale Mnicha fajnie wołać i mam jeszcze Mroźna- od jaskini, Modra albo Modra Turnia, Młynarz, Modyń, Maślak, Mniszek, Mała Rawka, Miedziane i z tych ładnych miejsc ale dziwnie wołać to: Mały Durny Szczyt, Mięguszewicka Przełęcz, Mała Wysoka, Mały Szyszak,
Marzy mi się kiedyś cały miot taki górsko-szczytowy:
Gerlach, Gorc, Giewont, Granat, Graniasta Turnia, Gęsia Szyja, Gaik,grań, góra, grotołaz, góral, marzyć trzeba

[Aszemi]

Marzenia się spełniają

[Ania W]

..... ale Mnicha fajnie wołać

No nie wiem ...jakby ktoś przy mnie zawołał " Mnich do mnie !" to raczej o szczycie bym nie pomyślała
Ale już Morskie Oko kojarzy mi się wybitnie górsko
I Mała Rawka mi się podoba, bo albo można Mała albo Rawka

[kasiawro]

..... ale Mnicha fajnie wołać

No nie wiem ...jakby ktoś przy mnie zawołał " Mnich do mnie !" to raczej o szczycie bym nie pomyślała

A granat ze szczytem Ci się kojarzy mi tak, ale podejrzewam że niewielu jest takich.