BARDzo mi miło, że się podoba, choć z pewnością to nie moja zasługa - moja była tylko majacząca wizja
Zapraszam do tropienia zmian na stronie
Na razie na pewno nie będą one rewolucyjne, raczej kosmetyczne (troszkę się wkradło ale chciałabym, żeby stronka żyła albo chociaż ożywała od czasu do czasu
Mam nadzieję, że wraz z początkiem sezonu wystawowo-konkursowego coś się na niej zadzieję więcej. Jeszcze raz dzięki
Miszakai - obrys oczywiście naturalny, talia bez photoshopa
Nasz ostatni spacer - tereny nadwiślańskie w towarzystwie Grafa.
Łoza na tym spacerze po raz pierwszy zapraszała Grafa do zabawy. Kilka razy byli na spacerze i Łoza bardzo się cieszy na jego widok...ale forma zabawy proponowana przez Grafa jest nieco zbyt hmmm "ekspansywna". Troszkę za brutalna na moją wrażliwą suczkę
Pewnie tego nie widać....
To jest propozycja zabawy Łozy - ulubione ganianie po krzakach w kółko
Tutaj Łoza uciekała z "patykiem"....
Długo myślałam, że to patyk...a ona długo uciekała i o dziwo nawet raz warknęła na Grafa...
Wyszła na otwartą przestrzeń i okazało się że patyki raczej stawów nie mają