Spokojnie Layla- nie widze powodu do wstawiania zapłakanej emotki- takie historie to częsta rzecz w schronach- najczęściej winne jest niedożywienie (a raczej stały brak witamin i mikroelementów)...psy miewają łyse placki...cóż...schron to nie sanatorium...to wszyscy wiemy

. Sierść u psa- to swoisty barometr warunków w jakich przyjdzie mu żyć. Ktoś kiedyś powiedział parafrazując "pies jest tym co je" - i to prawda.
Ja bym się nie przerażała tym akurat. W takim wypadku wystarczy psa dobrze odżywić i podać preparaty witaminowe/wapniowe.
Apsa- kochana- dowiedz się czy Denara wydadzą nam do adopcji ? ? ? Bylibyśmy wdzięczni za każde info...