LOKIS i s-ka

Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Chaszczy »

Śnieg ma tę zaletę, że przynajmniej widać co te nasze psy tak tropią! I łatwiej też je same... tropić... :fiufiu:

pozdrówka dla dębiczan!

ilo
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: BasiaM »

Zazdrościmy Wam śniegu i koniec :obraza_1:

PS. fotki oczywiście super, Lokis hasający po śniegu również :piwko:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Darianna »

wpadliśmy podenerwować tych, co za śniegiem tęsknią :jezyk_3:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiun
Posty: 1267
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
Gadu-Gadu: 4129240
Lokalizacja: pod Warszawą

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Asiun »

A rudy nie powinien mieć kubraczka? ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Darianna »

To teren podblokowy, nie trzeba :silacz:
Obrazek
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Chaszczy »

O mamciu, rude jeszcze lepiej na śniegu wyglądają niż ogary! :silacz:

ilona
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: wszoleczek »

a ten pysk w sniegu :marzyc:
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Aszemi »

Świetna fota rudzielca w śniegu :D
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: EiMI »

Daria, ja za śniegiem nie tęsknię, ale za fotkami w śniegu tak :cwaniak: Mam takie: zjeść ciastko i mieć ciastko! :twisted:
Pięknie wyglądają rude bałwanki :silacz:

I piękny ośnieżony las, tylko Lokis jakiś za poważny w tym śniegu się wydaje :D Czyżby już okrzepł w tej zimie? ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Danuta »

EiMI pisze:Daria, ja za śniegiem nie tęsknię, ale za fotkami w śniegu tak :cwaniak: Mam takie: zjeść ciastko i mieć ciastko! :twisted:
EiMi zgadzam się :mrgreen: . Też mam coś takiego :mrgreen: .
Mam już dość naszej zimy. A w zasadzie tej zimy w mieście/osiedlu, gdy idę z psem na smyczy po oblodzonych, byle jak odśnieżonych chodnikach. Przyznam się, że często wyciągam z garażu auto tylko po to, żeby podjechać z psem na spacer tam, gdzie mogę go puścić luzem (czasami - rzadko, ale też się zdarza, że jest to tylko z 500m :wstydek: ). Gdy już jesteśmy na "łonie natury" gdzie nie ma ludzi, którzy czepiają się biegającego luzem psa, gdzie jesteśmy tylko my i przyroda, gdy akurat zdarzy się, że mróz jest mniejszy niż -10 stopni a jeszcze jak słoneczko zaświeci, to ta zima podoba mi się i potrafię czerpać z niej radość :happy3: .
Ostatnio kilka razy zdarzyło się też, że wzięłam ze sobą aparat, mam dużo zimowych fot, tylko brak mi czasu, żeby je przebrać, zmniejszyć, wrzucić... Ech...


Z innej beczki:
Czytam na innych blogach, co wyrabiają Wasze Ogary i nie mogę się nadziwić :strach_2:
Ja tam nie mogę prześcigać się w rywalizacji, który ogar jest większym rozrabiaką - patrząc na to, co Wasze psiaki robią mój Lokis jest aniołkiem :aniol: :aniol: :aniol: .
Drzwi do wszystkich pomieszczeń pootwierane, szafki przymknięte na niedziałające już magnesy, pies sam w domu, a jak wracamy jest porządek i pies schodzi z kanapy nas przywitać. Ostatnio często na parapecie lub grzejniku w kuchni suszy się chleb na przekąski dla Lokisa (znalazłam piekarnię z prawdziwym chlebem i zarówno on, jak i ja, się rozsmakowaliśmy), pies jak ma ochotę na przysmak zasiada przed grzejnikiem i wzdycha, piszczy, żeby ktoś się ulitował i mu ten chlebuś dał. To się nazywa grzeczny, kochany pies :marzyc_2: :mrgreen:
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ