Mix ogara w....schronisku w Radomiu

[kasianiolek]

dobre wieści, trzymam kciuki

[bea100]

Kasiuaniołek- Ty ze swoim (porównywalnym) doświadczeniem myślę, że doradzisz to i owo

Kerovynn7- wszyscy tu się starali pomóc psinie, każdy jak mógł...- teraz mam nadzieję, że przyszły domek nam nie odmówi przyjemności zwrotu choć za benzynę oraz przede wszystkim zrobienia porządnej wyprawki dla Talarka

[kasiawro]

Ja chyba ciut się pogubiłam w tym wątku, on jedzie na tymczas, czy do stałego domu?

[bea100]

KasiuWro- podobna sytuacja jak była z Huzarem ze schronu w Łodzi u Kasiaaniołek
Zgłosił się DS ale ponieważ Talar będzie psim towarzyszem dla (jeszcze młodego) ogarka i są tam dzieci (ale nie takie małe jak u Kasiaaniołek) to musimy duchowo i doświadczeniowo wspierać i mieć nadzieję na wszystko co dobre...Talar jest dla nas czystą kartą przecież...dlatego ja piszę na razie o domku ostrożnie i jako o DT...trzymajmy kciuki z całych sił i wspierajmy z nadzieją na wspaniałe zakończenie...

[kasiawro]

To ja jeśli mogę chciałabym wiedzieć, gdzie ten dom będzie i jaki ogr w nim zamieszkuje
Kciuki jasne, że trzymam!!!

[bea100]

No to niech się ten domek tu sam zgłosi...

[BasiaM]

850,90zł dla Robina.

[bea100]

850,90zł dla Robina.

Dzięki BasiuM

[bea100]

Ja mogę wysłać smycz i obrożę , oczywiście stosowne do postury Robina, właśnie wygrzebałam już nieużywane.
Poproszę o adres i wysyłam.

Wiem, ze komplet dla Talara od jsuchecka został wysłany do Ajlii. Własnie napisałam do niej i poprosiłam by paczuszka bez otwierania od razu została przesłana na DS dla Talarka...to jego i niech chłopak nosi dumnie!

Dostałam też pw od nowego domku Talara- bardzo się cieszą na nowego domownika i przygotowują...acha i przyjmują od nas "wyprawkę" (policzyłam plus minus worek karmy, preparaty na pchły/kleszcze i odrobaczanie porządne, witaminy, może pierwszą kontrolną wet wizytę...)- myślę, że kwota 350zł będzie adekwatna. Poprosiłam by wszystko zamówili.
Czekam na dane/konto by wysłać prośbę do Funduszu.

[kerovynn7]

Kerovynn7- wszyscy tu się starali pomóc psinie, każdy jak mógł...

trochę nie rozumiem tej uwagi...
pytałaś co sądzimy o wyprawce to ze swojej strony odpowiedziałam, że jestem na tak, i emotikonką wyraziłam wielką radość. No chyba, że pytanie nie było skierowane - miedzy innymi - do mnie , to przepraszam. Pozostanę przy samej radości