Porównanie do szklanej kuli ze śniegiem bardzo mi się podoba!
Coś w tym było...już się przecierało i słonko a nagle jak tu nie sypnie.
Faktycznie było magicznie
Ania W nie wstawia dla pochwał i zachwytów ale miło jej jak ktoś zajrzy.
Chyba zaczynam traktować trochę bloga jak sejf - co cenne do sejfu

W związku z kolejnymi awariami komputerów uświadomiłam sobie ostatnio ile fotek straciłam

Naprawdę chce mi się płakać... To teraz od czasu do czasu wkleję to i owo, również w nadziej, że się zachowa.
A jak przy okazji rozwinie się jeszcze wymiana zdań i opinii to już super!
Niestety więcej fotek z kuli nie ma
