FADO z Zagrajboru

Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Iza i Sławek »

Nie zapomnę nigdy tego zaspanego pysia który witał mnie rano (był zawsze pierwszy do pieszczot)
Ta słodycz i delikatność bardziej pasowała mi pod Fado.
A co do wystaw, są one tylko wymówką do spotkań towarzyskich ;)
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: kasiawro »

Iza i Sławek pisze:Nie zapomnę nigdy tego zaspanego pysia który witał mnie rano (był zawsze pierwszy do pieszczot)
Brakuje Wam małych glucików ;)
Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Iza i Sławek »

Fraszka stara się jak może, aby nam niczego nie brakowało :D
...ale te pysie w komplecie... :marzyc:
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1672
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Leszek »

:hi_1: :piwko: :psiako:
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: ketrin »

Witaj Fado :hi_1:
czy juz możesz spacerować? jesli tak i masz ochote to zapraszamy

zbiórka Piątek 06.01.2012 o 11.00 Lublinek (ul. Zamiejska1)
Awatar użytkownika
Fado
Posty: 26
Rejestracja: niedziela 11 gru 2011, 12:22

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Fado »

Bardzo dziękuję za zaproszenie. To bardzo kusząca propozycja, ale nie wiem czy już można się wypuścić na taki spacer. Nasz Fado jest przed ostatnim szczepieniem. Prawdziwie wolnym psem będzie po 17 stycznia. Proszę o opinię doświadczonych właścicieli ogarów czy spacer na Lublinku ze względu na właściwości terenu, bo wiem, że nie ze względu na towarzystwo ogarów jest dla niego bezpieczny.
Pozdrawiam, Magda
Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Iza i Sławek »

Fraszka już od 2 tygodni spaceruje
Ryzyko jest niewielkie - Luśnia miała sporo pokarmu, w okresie laktacji była w doskonałej formie, a że miot nie był zbyt liczny, jadły do woli, co ma wpływ na odporność.
Fado zaliczył już dwa szczepienia, więc odporność już jest. Książkowo zalecają wychodzenie po trzecim, ale zakładają najgorsze - zaniedbanie matki, szczenięcia w pierwszym okresie życia, hodowlę typu kennel oraz styczność z przypadkowymi, nieszczepionymi (a nawet chorymi) psami.
Argumentem na spacery był w moim przypadku fakt ciągłego kontaktu Fraszki z Luśnią, która TEŻ MOGŁA przynieść jakieś bakcyle. (Wy zresztą też ;) )
Fado spotka się ze zdrowymi, szczepionymi psami, a im wcześniej będzie się socjalizował, tym lepiej
Miejsca spacerowe w Łodzi znam tylko ze zdjęć, ale nie wyglądaja na dzikie schroniska dla psów
Z mojej strony mogę życzyć udanej zabawy.
S.
p.s Łapki swobodnie wytrzymują godzinny spacerek ;)
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
kdzwonek
Posty: 149
Rejestracja: poniedziałek 12 gru 2011, 19:03
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: kdzwonek »

A czy zabezpieczacie szczeniaki przed kleszczami? Jeśli tak, to czym najlepiej?
Iza i Sławek pisze: Argumentem na spacery był w moim przypadku fakt ciągłego kontaktu Fraszki z Luśnią, która TEŻ MOGŁA przynieść jakieś bakcyle. (Wy zresztą też ;) )
My, od razu po wejściu do domu, chowamy wszystkie buty ;) (żeby nic nie przynieść ;) )
Awatar użytkownika
Fado
Posty: 26
Rejestracja: niedziela 11 gru 2011, 12:22

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: Fado »

Skoro mama Luśnia się zgadza to chyba się wybierzemy :happy3:
Zresztą jeżeli chodzi o socjalizację to mamy już pewne doświadczenia za sobą. Fado był w odwiedzinach u jamnika szorstkowłosego i przyjął też wizytę drugiego starszego kolegi - bordera colli u siebie. Co prawda obydwa psy nie dały rady młodzieńczym zabawom i czasem warknęły, to jednak Fado był bardzo zainteresowany i chętny do zabaw.
Bardziej natomiast martwi mnie, że nasz ogarek nie chce w ogóle wchodzić po schodach. Robi się z niego coraz cięższej wagi zawodnik i z lekkim przerażeniem myślę o regularnym znoszeniu i wnoszeniu (zwłaszcza,że to wysokie, oj wysokie, 3 piętro). Czy to się samo zmieni z czasem, czy są na to jakieś ćwiczenia :silacz: ? Mam też pytanie czy to normalne,że ogar lubi pikantne przyprawy? Chcąc ochronić rogi stolika kawowego przed braniem ich na tylni ząb wysmarowałam je chrzanem wasabi (baaardzo smaczny),a potem próbowałam ze świeżą papryczką chilli i okazało się że pies wręcz żebrał potem o jeszcze. No, zdumienie nasze nie miało granic ! :zdziw_4:
Zresztą Fado to oryginał, nas dowód kilka fotek jak spędził ostatnie święta :)
Załączniki
Mikołajowi pilnował czapki,... no może trochę przysnął
Mikołajowi pilnował czapki,... no może trochę przysnął
Obraz 355 (2).jpg (68.59 KiB) Przejrzano 667 razy
Za to dostał taką dużą kość
Za to dostał taką dużą kość
Obraz 128.jpg (47.99 KiB) Przejrzano 667 razy
W Sylwestra był po prostu rozkoszny
W Sylwestra był po prostu rozkoszny
Obraz 325 (2).jpg (41.24 KiB) Przejrzano 668 razy
czasem żeby ochłonął wkładaliśmy go na chwilę do akwarium
czasem żeby ochłonął wkładaliśmy go na chwilę do akwarium
Obraz 279.jpg (65.79 KiB) Przejrzano 668 razy
no a potem musiał odespać i widać jaki zadowolony
no a potem musiał odespać i widać jaki zadowolony
Obraz 2469.jpg (56.99 KiB) Przejrzano 668 razy
Pozdrawiam, Magda
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: FADO z Zagrajboru

Post autor: kasiawro »

Z Tęczankami imprezował :)
ODPOWIEDZ