Ja myślę, że kubrak będzie rozsądny..ale może jeszcze nie teraz

. Ja nie lubię skrajności ale jeżeli pies pochodzi z kraju z jakiego pochodzi, ma sierść jaką ma to nie ma co się opierać czy krygować i potem leczyć zapalenie płuc. Ogar i gończy w kubraku by mnie wbił w ziemię...ale już bokser czy chart przy większych mrozach jest dla mnie zrozumiały...
Jednak przy obecnych "zimowych" temperaturach myślę, że jeszcze ani kubrak ani futrowanie go makaronem nie jest konieczne....ale jak ostro spadnie poniżej zera a pies będzie wyprowadzany na smyczy to gustowny fraczek "by Gucci" jest dla mnie jak najbardziej rozwiązaniem godnym uwagi.
Tym bardziej skoro hodowca psów w swoim zwięzłym mailu zwrócił akurat na to uwagę a patrząc na fotki na ich stronie to raczej nie hoduje kanapowców
http://www.sips.altervista.org/" onclick="window.open(this.href);return false;