Chciałam trochę poczekać, aż wszyscy trochę oswoimy się z nową sytuacją, ale co tam
Zamieszkała z nami znana panienka DUSIA z Beskidzkich Wysp
Dziewczynka z początku troszkę osowiała, długo nie mogła pogodzić się z tym, że na kanapach można wylegiwać się, a na łóżku

Wyczekiwała, aż zasnę po czym myk

do wyra
Dusiołek chodzi za mną krok w krok, humor i apetyt jej dopisuje. Rozstawia ogarze towarzystwo po kątach, Łycka tak wytresowała, że wystarczy, że skrzywi brew a on już schodzi jej z drogi. Z Czesną trzyma sztamę - babska solidarność
