
Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Aganowaczek, co ja mogę napisać, mogę tylko wspierać wirtualnie: trzymaj się 

- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Dzięki
W klinice też zrobiliby operację, wybudzili i postawili na nogi psa i kazali jechać do domu, i przyjechać na kontrolę. Tu mam weta blisko, darzę go zaufaniem, mam ustalone, że gdyby coś nie tak to nie ma to tamto - choćby w środku nocy (a do kliniki mogę nie dojechać
). W klinice też powiedzieli, że trzeba podleczyc i potem operować.
Czesna po antybiotykach lepiej
Ma apetyt, humor jej dopisuje. Krwawić - krwawi jeszcze, ale już nie tak dużo.
Łycar po wczorajszym zastrzyku lepszy - przespał noc i dopiero rano się rozkaszlał (jeszcze w poprzednią noc kaszlał cały czas).
Ja od poniedziałku idę na urlop, więc będę miała Czesną po operacji cały czas na oku.
A i jeszcze Lenka mocno zakatarzona i kaszląca - idę dziś do lekarza. O tym, że ja od wtorku na antybiotykach (ropne zapalenie gardła) to już nawet nie wspominam
W klinice też zrobiliby operację, wybudzili i postawili na nogi psa i kazali jechać do domu, i przyjechać na kontrolę. Tu mam weta blisko, darzę go zaufaniem, mam ustalone, że gdyby coś nie tak to nie ma to tamto - choćby w środku nocy (a do kliniki mogę nie dojechać

Czesna po antybiotykach lepiej

Ma apetyt, humor jej dopisuje. Krwawić - krwawi jeszcze, ale już nie tak dużo.
Łycar po wczorajszym zastrzyku lepszy - przespał noc i dopiero rano się rozkaszlał (jeszcze w poprzednią noc kaszlał cały czas).
Ja od poniedziałku idę na urlop, więc będę miała Czesną po operacji cały czas na oku.
A i jeszcze Lenka mocno zakatarzona i kaszląca - idę dziś do lekarza. O tym, że ja od wtorku na antybiotykach (ropne zapalenie gardła) to już nawet nie wspominam

Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK 
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Aga trzymaj się dzielnie!!!!
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Dzięki
Wszystko co nas nie zabije to nas wzmocni

Wszystko co nas nie zabije to nas wzmocni

Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK 
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Ja też tak zawsze mówię.aganowaczek pisze:Dzięki![]()
Wszystko co nas nie zabije to nas wzmocni
Myślę że emocje, nerwy, zmęczenie Twoje i dlatego spadek odporności nastąpił też u Ciebie

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Trzymamy kciuki za wyjście na prostą, przyszły tydzień będzie lepszy
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Trzymamy kciuki nieustannie za Was wszystkich - z każdym dniem będzie lepiej 

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Szybkiego powrotu wszystkim chorym zyczymy!
W niektorych przypadkach zapalenia maciciy pomaga plukanie jej antybiotykiem. Szczegolnie u mlodych suk jest to zalecane i w wiekszosci przypadkow pomaga. Cierpliwosci a problemy odejda jak reka odjal.
W niektorych przypadkach zapalenia maciciy pomaga plukanie jej antybiotykiem. Szczegolnie u mlodych suk jest to zalecane i w wiekszosci przypadkow pomaga. Cierpliwosci a problemy odejda jak reka odjal.
Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Mimo dodatkowych "informacji", ogólny wydźwięk trochę bardziej optymistycznyaganowaczek pisze:Dzięki
W klinice też zrobiliby operację, wybudzili i postawili na nogi psa i kazali jechać do domu, i przyjechać na kontrolę. Tu mam weta blisko, darzę go zaufaniem, mam ustalone, że gdyby coś nie tak to nie ma to tamto - choćby w środku nocy (a do kliniki mogę nie dojechać). W klinice też powiedzieli, że trzeba podleczyc i potem operować.
Czesna po antybiotykach lepiej![]()
Ma apetyt, humor jej dopisuje. Krwawić - krwawi jeszcze, ale już nie tak dużo.
Łycar po wczorajszym zastrzyku lepszy - przespał noc i dopiero rano się rozkaszlał (jeszcze w poprzednią noc kaszlał cały czas).
Ja od poniedziałku idę na urlop, więc będę miała Czesną po operacji cały czas na oku.
A i jeszcze Lenka mocno zakatarzona i kaszląca - idę dziś do lekarza. O tym, że ja od wtorku na antybiotykach (ropne zapalenie gardła) to już nawet nie wspominam




Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)
Aga od kilku dni wysyłam pozytywne fluidy...
Nic więcej nie mogę zrobić
Ogromnie współczuję Wam tych ostatnich zdarzeń. Ale zła passa MUSI się odwrócić!!!!!!
Już koniec złego!!!!!!
Życzę Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i zaciskam kciuki



Nic więcej nie mogę zrobić

Ogromnie współczuję Wam tych ostatnich zdarzeń. Ale zła passa MUSI się odwrócić!!!!!!
Już koniec złego!!!!!!
Życzę Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i zaciskam kciuki
