Witam mały faktycznie u nas.
Teraz krótko bo pędzę do pracy. Coś czuję że to mały gagatek będzie, wszędobylski zwiercony, chyba młodszy niż pisali bo chce się bawić, od razu dorwał się do pluszaków, obsikał dwa kąty, przeżył szok jak kot podszedł go obwąchać, i nie lubi zostawać sam.
Na smyczy skacze a nie chodzi - generalnie nauka kuleje. Najpierw jest duży nos a potem głowa i uszy. Wielkości GP.
Bardzo szybko w domu dochodzi do siebie i zaczyna już broić.
Foty później jak mi nie zje aparatu.
