kerovynn7 pisze:To mi wygląda jak przepis z Fawor-a - przed chwilą chłop mi podrzucił do pracy, takie cieplutkie, świeżutkie, chrupiące.......
zapisze przepis i za rok sama zrobię (albo i wczesniej )
To nie Fawor tylko Piskorski
I proszę mnie tu nie dołować Se jeszcze napisze, że cieplutkie i chrupiące
Człowiek całe życie w Poznaniu mieszkał a teraz takie nieszczęście go spotkało, że nawet rogalika nie może sobie powąchać
SKŁADNIKI:
- 550 g mąki
- 50 g drożdży
- 3 żółtka
-100 g cukru
- 2/3 szkl. mleka (letniego)
- 100 g margaryny lub masła
- cukier waniliowy
- 1 białko do posmarowania wierzchu rogalików
- trochę cukru do posypania wierzchu rogalików
- dżem lub marmolada do nadziania, najlepiej własnej roboty (można je zagęścić dodatkiem manny lub kakao, ale należy pamiętać, że kakao zmienia trochę smak na bardziej czekoladowy).
WYKONANIE:
Zrobić rozczyn :
Drożdże rozkruszyć z łyżką cukru. Jak już się rozpuszczą, dodać łyżkę mleka i trochę mąki i wymieszać dokładnie. Konsystencja powinna odpowiadać gęstemu ciastu naleśnikowemu. Naczynie z rozczynem przykryć i pozostawić do wyrośnięcia (najlepiej w jakimś cieplejszym miejscu, np. na kaloryferze). Można go użyć, jeżeli zwiększy swoją objętość co najmniej dwukrotnie. Jeżeli rozczyn urośnie to ciasto drożdżowe również.
Jak rozczyn rośnie, to w tym czasie stopić margarynę (lub masło) nie dopuszczając do wrzenia, oddzielić żółtka od białek, w kubeczku utrzeć żółtka z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym na kogel mogel, odmierzyć mąkę i wsypać ją do miski.
Jak już rozczyn urośnie to wyłożyć go do miski z mąką, dodać żółtka utarte z cukrem, mleko (najlepiej letnie) i wyrobić ciasto ręką lub mechanicznie. Pod koniec koniec wyrabiania dodać stopiony (lekko ciepły) tłuszcz i dalej wyrabiać, aż tłuszcz połączy się z pozostałymi składnikami. Ciasto powinno, pod koniec wyrabiania, odchodzić od ręki. Jeżeli ciasto lepi się to dodać trochę mąki. Przykryć je (np. ściereczką) i odstawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części. Każdą część rozwałkować na stolnicy (lekko oprószonej mąką) na kształt koła (o gr. ok. 0,2 cm), a następnie podzielić nożem na osiem równych trójkątów.
U podstawy każdego trójkąta ułożyć łyżeczkę dżemu lub marmolady i zwinąć trójkąty od podstawy ku wierzchołkowi. Dżemu nie nakładać za dużo, bo podczas pieczenia wycieknie. Zwinięte trójkąty lekko wygiąć na kształt rogalików i zlepić końce. Pozostawić do powtórnego wyrośnięcia (wystarczy tylko jak trochę podrosną). W tym czasie można rozgrzać piekarnik.
Gotowe wyroby przenieść na wysmarowaną tłuszczem blachę, posmarować je białkiem (za pomocą pędzelka) i posypać cukrem. Wstawić do niezbyt mocno nagrzanego piekarnika (ok. 150 stopni) i piec do zrumienienia. Orientacyjny czas pieczenia to ok. 20 min. (piekarnik elektr. z włączonym termoobiegiem).
Przed wstawieniem kolejnej porcji rogalików do piekarnika należy za każdym razem blachę posmarować tłuszczem (uważać, bo jest gorąca).
Wyrośnięte ciasto można podzielić na mniej części (np. 2, 3 ), ale wtedy otrzymamy mniej rogalików, za to większych i grubszych.
Można również przygotować nadzienie z masy orzechowej, makowej (namiastka „marcinków”), budyniowej, krówkowej .
Jak ktoś nie lubi wyrabiania ciasta drożdżowego, to może zrobić rogaliki z ciasta półfrancuskiego śmietanowego (przepis na stronie 4 – ciasteczka półfrancuskie nadziewane), tylko trzeba je po rozwałkowaniu podzielić na trójkąty.
Załączniki
Przygotowywanie rogalików (podział na trójkąty, nałożenie dżemu, zawinięcie).
DSCF2566.JPG (68.67 KiB) Przejrzano 1665 razy
Odpoczywają i trochę rosną
DSCF2568.JPG (96.32 KiB) Przejrzano 1663 razy
Przed włożeniem do piekarnika (posmarowane białkiem i posypane cukrem).
DSCF2569.JPG (97.15 KiB) Przejrzano 1664 razy
Po upieczeniu (nadzienie z pigwy z dodatkiem kakao)