EiMI pisze:Ale dziko się we wsi zrobiło.... Kasia, jak mogliście takiego maleńkiego Zagajka na taką wielką dziką świnię puścić
Odespałem wczoraj te wszystkie emocje więc dziś się odezwę na forum.
W tych trzcinach wyższych znacznie od pańci wszyscy myśleli że jest woda wielka i nie można dojść, albo wszyscy mieli lekkiego stracha

. Pańcia przywołała mnie, kolega swoją łajkę i na start ostro poszliśmy na te trzciny jak tylko zobaczyłem 3 konkretne sztuki zacząłem głosić. Pańcia tylko kazała się odsunąć właścicielowi łajki i ewentualnie złożyć do strzału bo nie wiadomo w którym kierunku pójdą. Ja wiedziałem że nie mogę wystawić ich pańci bo co ona zrobi - siądzie i pojedzie na nich

.
Ale masz rację EiMi gdyby nie pańcia dziki spałyby sobie smacznie na swojej wielkiej kanapie, ona nas nakręciła aby te trzciny przejść.
Do wszelkiego zła to prowodyrem jest nasza pańcia!!!!!!
irie pisze:u mnie nie dzieje się nic godnego uwagi

ale zdrowiejesz pieknie, Pasiu?
Irie Pasia zdrowieje i nakręcona jest strasznie na dziki. Jak ja jej powiedziałem jak było na polowaniu to tylko mi podziękowała, że choć tą jedną loszkę pod myśliwego podprowadziłem za jej cierpienia.
Opowiem Wam jeszcze jedną historię z tego polowania:
Umówiłem się z Tomkiem, że wypłoszę dziki i nie będę gonił saren. Ale coś za coś....
Ustalenia były pomiędzy mną, a Tomkiem. Tomek miał zgubić w trakcie polowania teletakt, a ja miałem nie gonić saren.
Pańcia nic o naszych ustaleniach nie wiedziała, ale jak się dowiedziała to wiecie co się działo
Saren nie goniłem wcale, tylko stałem i patrzyłem śliniąc się przy tym, ale jakaś mała szczotka wyśmiała mnie - frajer nie goni sarny!!!! Ona poszła, więc jak mogłem tylko stać i patrzeć ....sami rozumiecie mnie...
Właśnie po tym Pańcia zadała trudne pytanie dla nas: gdzie teletakt Tomek, że nie ma bo zgubił w kukurydzy...
Ja prawie zakryłem się uszami aby mi się nie zebrało, zresztą myśliwi ok chłopaki też stwierdzili, że to szczotka nabijając się ze mnie poszła na te sarny i mnie podpuściła.
Pańcia nasza konkretna i stanowcza jest i po polowaniu pojechaliśmy w miot gdzie goniliśmy w kukurydzy - nawet nikt nie dyskutował.
Zgadnijcie kto znalazł teletakt

?
Dziękuję wszystkim za komplementy, takie jak napisała weszynoska, aniaN nikt mi nie przekazuje w domu, jak sam bym nie przeczytał to bym nie wiedział - Dzięki !!!