Pies, który wygra konkurs międzynarodowy pracy psów myśliwskich, uzyskuje certyfikat na championa międzynarodowego (CACIT). Po trzykrotnym uzyskaniu CACIT-u psu przyznaje się tytuł championa międzynarodowego.
Asiu ten miał.
Pan Nowicki powiedział, że należy się Keji, ale że jej nie przysługuje to ona go nie dostaje i nie powiedział do wszystkich komu przysługuje. Twoje myślenie jest jak najbardziej słuszne, że powinna go Arteja dostać, ale czy dostała tego nie wiem.
Przeklejone z internetu: Tytuł “Międzynarodowego Championa Pracy" zostaje przyznany przez FCI na wniosek złożony przez przewodnika poprzez organizację krajową. Należy do tego wykazać się zdobytym dwukrotnie CACIT lub reserve-CACIT, zdobytymi w odstępie jednego roku i jednego dnia, w dwóch różnych krajach, przyznane przez dwóch różnych sędziów, jak i oceną wystawową co najmniej bardzo dobrą uzyskaną na wystawie międzynarodowej FCI. Przyznanie CACIT i reserve-CACIT może nastąpić na zawodach, które uzyskały do tego prawo w FCI. Do takiej imprezy muszą być zaproszone organizacje wszystkich krajów. Oceniać muszą na niej co najmniej dwaj sędziowie, przy czym jeden musi pochodzić z innego kraju. Przyznanie CACIT następuje na wniosek sędziego. Do CACIT, względnie reserve-CACIT można wytypować psy, które są na liście FCI psów niepolujących użytkowych i które na egzaminie na IPO-3 uzyskały ocenę “doskonały" lub “bardzo dobry". Przyznanie CACIT nie jest automatycznie powiązane z uzyskanym wynikiem. Tytuł “Krajowego Championa Pracy" może być przyznany przez organizację krajową według własnych zasad.
Gryf uzyskał dwukrotnie CACIT na zeszłorocznym Kartawiku.
Z tego co tu Gryfna przytoczyła sędzia może przyznać,ale nie musi.
Być może słowa p Nowickiego, że Keja jakby miała możliwość dostałaby Cacit, świadczyły o tym że tylko on jej chciał dać
Nie mam pojęcia co poeta miał na myśli ?