

Belgijka śliczna... zawsze chciałam mieć takiego psa, ale jak szukaliśmy pierwszego - nie było... za to był Ogi... A potem były dzieci, a podobno Belg i dzieci (dużo) to nie najlepsze połączenie
Musisz tam pojechać i sama zobaczyćEiMI pisze:WOW! Czy ja mogę prosić o listę, jakich jeszcze członków psio-ludzko- kociej rodziny ukrywacieBo co trochę czymś zaskoczona zostaję....
Wydaje mi się, że wystarczy jej po prostu podawać adekwatnie mniej jedzenia, albo jedzenie mniej kaloryczne. Wiek też powoduje spowolnienie metabolizmu i mniejszy apetyt na ruch, co samo w sobie nie przesądza o nadwadze (wiekowy !=gruby).KasiaG pisze:A otyłość to tylko pozwalanie na sępienie.
nauczony żebractwa pies staje się upierdliwy i dla świętego spokoju domownicy go pasą, stąd się biorą takie otoczaki...
Świetnie cię rozumiem. Jak sterylizowaliśmy Etnę, to też miałam. Co innego kocur, chodzi, podsikuje, uciążliwy jest.... ale suka? No niby co ona takiego robi, żeby jej taką krzywdę robić....wszoleczek pisze:Wyrzuty sumienia jednak mam