
Moziu zwiewa do klatki bo tam pewnie czuje się bezpiecznie. To jego domek ale i z czasem przyzwyczai się do nowych kątów

Odnośnie starszego pana i pani .... prawda, że miło i ciepło robi się na sercu gdy ludzie tak właśnie reagują na nasze psy ?

Hihi ja wczoraj docinałam płyty piłą tarczowązybalowie pisze:p.s. chciałam się pochwalić, że jestem od teraz mistrzem świata w posługiwaniu się wiertarką. Kiedyś się bałam, a teraz już tylko: "to gdzie mam tę dziurę wywiercić" ;-P
Cóż on zrobił? Hm... jak na takie pytanie odpowiedzieć...dyplomatycznie? Nic nie zrobił. Znalazł się na terenie mało przyjaznym psom, powiedzmymartaimicho pisze: cóż pies przeskrobał..toć on niewinny!!!!
Też tak myślęKochana-glut,to jak się wyrwał ze niewoli,to mu się ze zdziwienia światem utoczył...
Najfajniej było, jak się wciskał w kąty świeżo po malowaniu. Farba już niby wyschła, ale łapała każdy kłaczek i brud. Potem latałam z wałkiem i "odświeżałam"leżenie za kanapą tudzież fotelem przy ścianie to fenomenalna kryjówka i Lubczyna
Fajnie i nie fajnie. Teraz trzeba wydatki odrobić w polufajnie,że u Was tak fajnie
O tyle o ile. Jest czysto i schludnie, najważniejsze zrobione,a estetyczna wykończeniówka już na szybko i byle tanio. Kilka rzeczy się prosi o wymianę (m.in. kabina prysznicowa, która już tu była i chyba sporo pamięta, jakieś stare fugi które odłażą...), jednej ściany nie zaszkodziłoby wyburzyć, pokój pracowniczo-psi wygląda, jakby był urządzany z mebli z darowizn itda chałupa jak?wykończona?