weszynoska pisze:Lokis jest statecznym gościem a Zadra siłą grzeczności i posłuszeństwa....
Zgadzam się i potwierdzam. Widziałam, dotykałam i spędziłam trochę czasu z obydwoma
Moja Coda przy Zadrze to szatan i diabeł wcielony a niby taka słodka
Zadra jest chyba najspokojniejszym psiakiem na całym podkarpaciu, urzekła mnie swoim milusińskim charakterem, spokojem i wdziękiem. Jak jeszcze zobaczyłam, że wszędzie biega luzem i ani myśli robić sobie wycieczki po wsi to wymiękłam.
Zojka - siostra Zadry faktycznie jakby bardziej żywotna albo raczej rozpieszczona ( nulka wybacz

) , wydaje mi się, że to kwestia ułożenia i wychowania psa/suki przez właściciela.
Trzymam kciuki za maluchy i za nowe super domki dla nich
Jednocześnie żałuję, że nie mogę wziąć jednego

Mój chłop jest zakochany w Zadrze, ja w Zorzy

ale niestety nie mogę się "zapsić" w bloku.
Może za jakiś czas jak będą inne warunki mieszkaniowe to znów zgłoszę się do Leśniówki
