
śmieszności
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
- eliza
- Posty: 588
- Rejestracja: wtorek 05 paź 2010, 18:36
- Gadu-Gadu: 8512767
- Lokalizacja: Radom/Jedlińsk
- Kontakt:
Re: śmieszności
Takie cóś znalazłam...
- Załączniki
-
- No to ja sobie już szyję kostium ogara :D
- sr.jpg (163.07 KiB) Przejrzano 752 razy
Re: śmieszności
Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską. Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem
30 przykazań grzecznego psa
1. Śmieciarz nie kradnie naszej własności.
2. Nie powinienem gwałtownie wstawać jak leżę pod stolikiem z kawą.
3. Nie będę gubił zabawek za lodówką, za kanapą ani pod łóżkiem.
4. Będę wytrząsał futro z wody ZANIM wejdę do mieszkania.
5. Nie będę jadł jedzenia kota. Ani zanim on je zje, ani po tym jak je zwymiotuje.
6. Przestanę szukać ostatniego czystego kawałka dywanu zanim zwymiotuję.
7. Nie będę się załatwiał ani wymiotował w samochodzie.
8. Jeśli jestem na plaży, nie będę się tarzał na martwych mewach, rybach, krabach itp, nie ważne jak atrakcyjnie pachną.
9. Żwirek w kociej kuwecie, pomimo, że smaczny, nie jest dobrym jedzeniem.
10. Nie będę więcej jadł serwetek ani papierowych ręczników, ani wydalał ich w ogródku po przetrawieniu.
11. Kosz na chusteczki higieniczne nie jest słoikiem z ciasteczkami.
12. Szczoteczki do zębów moich właścicieli są wyłącznie dla ich prywatnego użytku. Jeśli będą chcieli, żebym jakąś posiadał, kupią mi jakąś.
13. Nie będę zjadał kredek ani ołówków, ZWŁASZCZA tych czerwonych. Dzięki temu wyrzeczeniu, kiedy już je przetrawię i wydalę, moi właściciele nie będą panikować, że mam wewnętrzne krwawienia.
14. Nie będę nalegał, żeby okno w samochodzie było opuszczone, jeśli dzień jest deszczowy.
15. Nie mamy dzwonka w domu, więc nie muszę szczekać za każdym razem jak usłyszę taki w TV.
16. Nie będę kradł bielizny Mamy i szalał z nią w ogrodzie.
17. Kanapa nie jest ręcznikiem do pyska. Tak samo jak ubrania Mamy i Taty.
18. Miejsce mojej głowy NIE jest w lodówce.
19. Nie będę gryzł ręki policjanta, kiedy sięga po dowód rejestracyjny i prawo jazdy Mamy.
20. Nie będę szamotał się z bielizną Taty, kiedy siedzi on na sedesie.
21. Żeby uniknąć nieprzyjemnego sznurka zwisającego z mojego odbytu, powstrzymam się od wyjadania z kosza na śmieci zużytej nici dentystycznej.
22. Przestanę uważać, że wytarzanie się w ziemi zaraz po kąpieli jest moim obowiązkiem.
23. Będę pamiętał, że wtykanie nosa w czyjeś krocze nie jest odpowiednim sposobem witania gościa.
24. Nie będę posuwał nogi człowieka, nie ważne jak bardzo jest atrakcyjna.
25. Nie będę pierdział w twarz człowieka, kiedy śpię obok niego na poduszce.
26. Nie będę przeciągał tyłka po dywanie po powrocie ze spaceru.
27. Nie będę uważał muszli klozetowej za magiczne, nieskończone źródło wody, mimo wyraźnych dowodów, że tak właśnie jest.
28. Nie będę lizał sobie krocza na środku salonu, kiedy w domu są goście.
29. Będę pamiętał, że szybki obrót i wąchanie odbytu spowoduje natychmiastowe opróżnienie pomieszczenia. Dlatego nie będę tego robił.
30. Kot to nie zabawka-piszczałka. Dlatego, jeśli bawię się z nim i wydaje takie dźwięki, to nic dobrego
Matka do dorastającej córki:
- Córuś, za mąż trza ci iść. Jedz do miasta i poszukaj se chłopa.
Tylko pamiętaj, ze ma być łoszczędny, gupi i nierusany.
Córka pojechala, a za jakiś czas wraca z kandydatem na męża.
Młodzi zasiedzieli się, zrobiło się późno, postanowili przenocować.
Matka posłała im w jednej izbie. Rano pyta uśmiechniętą córkę:
- No córuś, łoszczędny on jest?
- Oj mamuś, łoszczędny. Pościelilaś nam dwa lóżka, a on mówi, po co będziemy dwie pościele brudzić, prześpimy się na jednym.
- Oj dobrze, córuś. A gupi?
- Oj mamuś, gupi. Poduszkę zamiast pod głowe, to mi pod pupę wpychał.
- Oj dobrze, córuś. A nierusany?
- Oj mamuś, nierusany. Siusiaka miał jeszcze w cylofanie

- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem
30 przykazań grzecznego psa
1. Śmieciarz nie kradnie naszej własności.
2. Nie powinienem gwałtownie wstawać jak leżę pod stolikiem z kawą.
3. Nie będę gubił zabawek za lodówką, za kanapą ani pod łóżkiem.
4. Będę wytrząsał futro z wody ZANIM wejdę do mieszkania.
5. Nie będę jadł jedzenia kota. Ani zanim on je zje, ani po tym jak je zwymiotuje.
6. Przestanę szukać ostatniego czystego kawałka dywanu zanim zwymiotuję.
7. Nie będę się załatwiał ani wymiotował w samochodzie.
8. Jeśli jestem na plaży, nie będę się tarzał na martwych mewach, rybach, krabach itp, nie ważne jak atrakcyjnie pachną.
9. Żwirek w kociej kuwecie, pomimo, że smaczny, nie jest dobrym jedzeniem.
10. Nie będę więcej jadł serwetek ani papierowych ręczników, ani wydalał ich w ogródku po przetrawieniu.
11. Kosz na chusteczki higieniczne nie jest słoikiem z ciasteczkami.
12. Szczoteczki do zębów moich właścicieli są wyłącznie dla ich prywatnego użytku. Jeśli będą chcieli, żebym jakąś posiadał, kupią mi jakąś.
13. Nie będę zjadał kredek ani ołówków, ZWŁASZCZA tych czerwonych. Dzięki temu wyrzeczeniu, kiedy już je przetrawię i wydalę, moi właściciele nie będą panikować, że mam wewnętrzne krwawienia.
14. Nie będę nalegał, żeby okno w samochodzie było opuszczone, jeśli dzień jest deszczowy.
15. Nie mamy dzwonka w domu, więc nie muszę szczekać za każdym razem jak usłyszę taki w TV.
16. Nie będę kradł bielizny Mamy i szalał z nią w ogrodzie.
17. Kanapa nie jest ręcznikiem do pyska. Tak samo jak ubrania Mamy i Taty.
18. Miejsce mojej głowy NIE jest w lodówce.
19. Nie będę gryzł ręki policjanta, kiedy sięga po dowód rejestracyjny i prawo jazdy Mamy.
20. Nie będę szamotał się z bielizną Taty, kiedy siedzi on na sedesie.
21. Żeby uniknąć nieprzyjemnego sznurka zwisającego z mojego odbytu, powstrzymam się od wyjadania z kosza na śmieci zużytej nici dentystycznej.
22. Przestanę uważać, że wytarzanie się w ziemi zaraz po kąpieli jest moim obowiązkiem.
23. Będę pamiętał, że wtykanie nosa w czyjeś krocze nie jest odpowiednim sposobem witania gościa.
24. Nie będę posuwał nogi człowieka, nie ważne jak bardzo jest atrakcyjna.
25. Nie będę pierdział w twarz człowieka, kiedy śpię obok niego na poduszce.
26. Nie będę przeciągał tyłka po dywanie po powrocie ze spaceru.
27. Nie będę uważał muszli klozetowej za magiczne, nieskończone źródło wody, mimo wyraźnych dowodów, że tak właśnie jest.
28. Nie będę lizał sobie krocza na środku salonu, kiedy w domu są goście.
29. Będę pamiętał, że szybki obrót i wąchanie odbytu spowoduje natychmiastowe opróżnienie pomieszczenia. Dlatego nie będę tego robił.
30. Kot to nie zabawka-piszczałka. Dlatego, jeśli bawię się z nim i wydaje takie dźwięki, to nic dobrego
Matka do dorastającej córki:
- Córuś, za mąż trza ci iść. Jedz do miasta i poszukaj se chłopa.
Tylko pamiętaj, ze ma być łoszczędny, gupi i nierusany.
Córka pojechala, a za jakiś czas wraca z kandydatem na męża.
Młodzi zasiedzieli się, zrobiło się późno, postanowili przenocować.
Matka posłała im w jednej izbie. Rano pyta uśmiechniętą córkę:
- No córuś, łoszczędny on jest?
- Oj mamuś, łoszczędny. Pościelilaś nam dwa lóżka, a on mówi, po co będziemy dwie pościele brudzić, prześpimy się na jednym.
- Oj dobrze, córuś. A gupi?
- Oj mamuś, gupi. Poduszkę zamiast pod głowe, to mi pod pupę wpychał.
- Oj dobrze, córuś. A nierusany?
- Oj mamuś, nierusany. Siusiaka miał jeszcze w cylofanie

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: śmieszności
http://www.youtube.com/watch?v=NzbtbS4V2r4" onclick="window.open(this.href);return false;
Miłego weekendu
Miłego weekendu

- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: śmieszności
Widzę, że Natalia w swoim żywiole
Fajnie że humor dopisuje 
Chytry plan



Chytry plan

