200 m od domu mamy takie przeciekawe (dla psa, pardon, suki) miejsce... glinianki... rybne i z czyściutką wodą... na gliniankach mieszka sporo kaczek. Iskra uwielbia je płoszyć. Skrada się, a gdy jest blisko brzegu, przyspiesza i rozradowana obserwuje podrywające się z wrzaskaiem kaczki (kiedyś za taką kaczką, jako mały jeszcze szczeniaczek, rzuciła się do wody; wogóle się nie przestraszyła, podpłynęła do brzegu, otrząsnęła się i dalej była gotowa zrobić to samo

). Dzisiaj odkryła, że kaczki mogą być w różnym rozmiarze...

i nie wszystkie na jej widok uciekają... niektóre ogromne egzemplarze kaczek, zamiast uciekać sssssssyczą...
