Witamy serdecznie,
mam na imię Edyta a mój mąż-Krzysiek, naszym malutkim "psim dzieciaczkiem" została Nasa.
Jej mamą jest Fuga Dobra Złaja a tatą Zenit z Gończaków. Nasunia ma teraz nieco ponad 7 tygodni, a od 16.09.11r., czyli jakiegoś tygodnia, mieszka z nami. Malutka zadomowiła się bardzo szybko i dała nam się już troszkę poznać

Naska bardzo lubi jeść i zasypiać na naszych kolanach. Jest bardzo żywiołowym szczeniaczkiem więc lubi zabawy w ogródku, przekopywanie się pod płotem do swojej psiej sąsiadki i szczekanie na nią, podkradanie kapci, pogoń za piłeczkami, podgryzanie gumowej kaczki i pluszowego słonika - najchętniej za ogonek

Gdy śpi, to wygląda naprawdę jak aniołek chociaż czasami bywa bardzo uparta i zawzięta np. jak bawi się w podgryzanie i szarpanie za nasze nogawki.
Załączam zdjęcia z pierwszego dnia Nasy w swoim nowym domu na razie solo, bo wspólnych jeszcze brak.
Pozdrawiamy Ogarkowo,