
Warszawskie spacery
Re: Warszawskie spacery
Zakopiemy słodziaka
Poświadczam że "słodziak" wrócił do samochodu o własnych siłach
Tylko go trochę Łoza "wytarła" o piach ...
Ale rządziła zdecydowanie Luśnia !
A Bartek dzielnie wyłapywał ciekawe ujęcia - będzie jeszcze z niego mistrz obiektywu



Poświadczam że "słodziak" wrócił do samochodu o własnych siłach

Tylko go trochę Łoza "wytarła" o piach ...
Ale rządziła zdecydowanie Luśnia !

A Bartek dzielnie wyłapywał ciekawe ujęcia - będzie jeszcze z niego mistrz obiektywu

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Warszawskie spacery
Sławku Para Koza i Kłapouch
ze spuszczona głową powoli....
Koza w wodzie to dla Zagaja wyzwanie chyba byłoby
Fajowy spacer- ciężarna, szalona, i młoda

ze spuszczona głową powoli....

Koza w wodzie to dla Zagaja wyzwanie chyba byłoby

Fajowy spacer- ciężarna, szalona, i młoda

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Warszawskie spacery
Sławku ja proszę aby Bartek był na każdym spacerku Waszym 

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Kłapouchy cudny. Czy te ogarze dzieci muszą dorastać
Ja poproszę, żeby wszystkie były takie słodkie. Łoza jak zawsze szalona. Luśnia dostojna jak na panią z miasta przystało.
Śliczny spacerek. Następnym razem zaproście chłopaków ze wsi. Pomogą zakopywać słodziaka bardzo chętnie.
Kasia


Śliczny spacerek. Następnym razem zaproście chłopaków ze wsi. Pomogą zakopywać słodziaka bardzo chętnie.
Kasia
Re: Warszawskie spacery
No właśnie, naszego chłopaka ze wsi też następnym razem zaproście 

Pozdrawiam Gosia
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
No juz nie chciałam nic pisać, bo jak Łoza inicjowała spacer to Cygi pewnie nie chciała zaprosić ale fakt...zapowiedzi ogólnej spacerku nie byłoGosia pisze:No właśnie, naszego chłopaka ze wsi też następnym razem zaproście

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Że ze wsi nie zapraszają to się nie dziwię,
. Słoma im z uszu wystaje. Ale pannę z miasta powinni zabrać.
Chyba muszę Was do mnie zaprosić i będę miała spacerek.
Pozdrawiam Kasia


Pozdrawiam Kasia
Re: Warszawskie spacery
O masz! A kiedy ja zostanę na jakiś spacer zaproszona?
Wszyscy chcieliby być tylko zapraszani
Spacerek zainicjowany na wystawie był i tak już zostało
A biorąc pod uwagę reakcję Łozy na Cygę na międzynarodowej w W-wie chyba faktycznie odpuścimy spacer jak Cyga się będzie wybierała
Teraz biorąc pod uwagę wiek Cygi zapewne nie skończyłoby się na wzięciu się między łapy
No w każdym razie pogoda zapowiada się na jesień niezła i na pewno trafi się jeszcze okazja do wspólnego spaceru miejsko-wiejskiego w różnych sceneriach

Wszyscy chcieliby być tylko zapraszani

Spacerek zainicjowany na wystawie był i tak już zostało

A biorąc pod uwagę reakcję Łozy na Cygę na międzynarodowej w W-wie chyba faktycznie odpuścimy spacer jak Cyga się będzie wybierała


No w każdym razie pogoda zapowiada się na jesień niezła i na pewno trafi się jeszcze okazja do wspólnego spaceru miejsko-wiejskiego w różnych sceneriach

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Warszawskie spacery
Za tydzień mamy wolną sobotę. Możemy Was zaprosić na ognisko(jest stary płot do spalenia)/grilla/ciasto i oczywiście spacerek.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia