MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
MA DOM! HUZAR ze schroniska w Łodzi
Oto jakie info otrzymałam od wolontariuszki ze schronu w Łodzi:
POMÓŻCIE....
DEXTER, nr 59
numer: 59
numer chip: 967000009285746
imię: Dexter
płeć: pies
wiek: ok. 5 lat
wielkość: duza
rasa: ogar polski
data przyjęcia: 2011-08-27
przebywa w boksie: pawilon III
opis: Dexter to psiak w średnim wieku, który został okrutnie porzucony - przywiązany drutem do drzewa. Psiak jest bardzo łagodny i spokojny. To mądry, ufny pies, jednak przestał być komuś potrzebny i został potraktowany jak śmieć.
Dexter akceptuje inne psy, jest zrównoważony i przyjacielski wobec otoczenia. Domagał się uwagi i pieszczot, to fajny psiaczek. Po kwarantannie polecamy Dextera do adopcji.
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99035632.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
POMÓŻCIE....
DEXTER, nr 59
numer: 59
numer chip: 967000009285746
imię: Dexter
płeć: pies
wiek: ok. 5 lat
wielkość: duza
rasa: ogar polski
data przyjęcia: 2011-08-27
przebywa w boksie: pawilon III
opis: Dexter to psiak w średnim wieku, który został okrutnie porzucony - przywiązany drutem do drzewa. Psiak jest bardzo łagodny i spokojny. To mądry, ufny pies, jednak przestał być komuś potrzebny i został potraktowany jak śmieć.
Dexter akceptuje inne psy, jest zrównoważony i przyjacielski wobec otoczenia. Domagał się uwagi i pieszczot, to fajny psiaczek. Po kwarantannie polecamy Dextera do adopcji.
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99035632.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony poniedziałek 23 sty 2012, 19:40 przez bea100, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź
Wiem tyle na teraz, że pies jest śmiertelnie smutny...
Zadałam moc pytań. Może jakieś lepsze zdjęcia będą do uzyskania (?).
Czekam, może coś więcej wkrótce się dowiemy.
Zadałam moc pytań. Może jakieś lepsze zdjęcia będą do uzyskania (?).
Czekam, może coś więcej wkrótce się dowiemy.
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź
No tak, czarny podpalany jak drzewiej bywało (ja pamiętam takie ogary jeszcze).
Jak go nazwiemy? Czekam na propozycje....nie może pozostać Dexterem czy numerem 52
Liczę na ogarzy fundusz i Waszą pomoc. Ten pies zginie w schronie, nie da sobie rady...zresztą, wiadomo...
Na razie mam takie wieści, więc po kolei: mam osobę (sąsiada Ajlii...hmm...za flaszkę
), która pojedzie do schronu by wziąć na siebie psa, mam Ajlii (zaufaną), która potrzyma psa na DT (dom tymczasowy) w Koluszkach 30km od Łodzi (koszty DT dla dużego psa to 400zł/mc +karma, dom z ogrodem, wet na telefon, dobre warunki, a przede wszystkim wiedza i serce do psów itd). Aljii i jej TZ wszystko załatwią tzn odbiorą psa i (za koszty benzyny) przywiozą do siebie i potrzymają go do momentu, jak się zwolni miejsce u Hani/AniRe w hotelu pod W-wą (październik?). TZ Ajlii (po kosztach benzyny) zawiezie psa do naszych dziewczyn, jak już będzie miejsce.
Tyle na razie ustaliłam...teraz czekam na wolontariuszkę z Łodzi i wieści od niej, bo nawet nie wiem, kiedy kończy się kwarantanna
Jak go nazwiemy? Czekam na propozycje....nie może pozostać Dexterem czy numerem 52

Liczę na ogarzy fundusz i Waszą pomoc. Ten pies zginie w schronie, nie da sobie rady...zresztą, wiadomo...
Na razie mam takie wieści, więc po kolei: mam osobę (sąsiada Ajlii...hmm...za flaszkę

Tyle na razie ustaliłam...teraz czekam na wolontariuszkę z Łodzi i wieści od niej, bo nawet nie wiem, kiedy kończy się kwarantanna

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź

Kasia
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź

Myślę, że bliżej mu do gończaka niż do ogara...ale wszystkie dzieci nasze są

Ciekawa jestem jeszcze jak duży jest.
Myślę, że chyba już po kwaratannie - dwa tygodnie minęły na pewno.
Jakby trafił do płatnego tymczasu to myślę, że trzeba na pierwszy miesiąc liczyć w sumie ok 600 zł. Trzeba by też zaklepać jakieś pieniądze na kastrację.
On ma gdzieś wątek na dogo?
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź
Nie nie ma wątku na dogo ( z tego co ja wiem).
Ja dostałam info na PW.
Z tego co wiem, pies jest duży. Może to ogaro-gończy mix? Czekam na więcej zdjęć...
Dzisiaj rozmawiałam z Ritą60 z dogo. Ona qrcze od soboty czeka na maila, rejestrację na naszym forum
Pies nie był na kwarantannie, bo go przydrutowali do ogrodzenia schroniska
Okropnie smutny i w depresji- nie nadaje się do wspólnego boksu, inne zagryzą go natychmiast- na razie jest oddzielnie- więc sprawa pilna!!!
Jest natychmiast do odbioru. Dzisiaj nie ma możliwości ale jutro schron wydaje psy : wtorek 11-13 (lub czwartek 16-18), niestety płatnie (koszt u nich to 51zł).
Myślę, że jutro się uda.
Koszt schronu (51) oraz "flaszki" (jednej czy dwóch) i beznzynę w dwie strony Koluszki-Łódź-Koluszki- biorę na siebie- dzisiaj wpłacam do Ajlii 150zł.
AniuW. Koszt DT to 400zł+karma. Czyli dziennie 13zł. Pies będzie ile trzeba dni, rozliczymy z Funduszu, płatne z dołu, czyli tyle dni będzie na DT zanim się znajdzie miejsce u Hani/AniRe.
Karma worek - pójdzie za psem (do Hani). Ajlii już zamówi, ona ma tanie mety. Ja proponuję Acanę. Jak poznam kwotę karmy- napiszę do Funduszu ogarkowego o zwrot tej kwoty Ajlii. Tak samo odrobaczenie (bo na bank będzie taka potrzeba).
Baaardzo trzeba mu pomóc...BARDZO!....myślę, że wszyscy składkowicze Funduszu się ze mną zgodzą
Jakieś propozycje na imię?
Ja dostałam info na PW.
Z tego co wiem, pies jest duży. Może to ogaro-gończy mix? Czekam na więcej zdjęć...
Dzisiaj rozmawiałam z Ritą60 z dogo. Ona qrcze od soboty czeka na maila, rejestrację na naszym forum

Pies nie był na kwarantannie, bo go przydrutowali do ogrodzenia schroniska

Jest natychmiast do odbioru. Dzisiaj nie ma możliwości ale jutro schron wydaje psy : wtorek 11-13 (lub czwartek 16-18), niestety płatnie (koszt u nich to 51zł).
Myślę, że jutro się uda.
Koszt schronu (51) oraz "flaszki" (jednej czy dwóch) i beznzynę w dwie strony Koluszki-Łódź-Koluszki- biorę na siebie- dzisiaj wpłacam do Ajlii 150zł.
AniuW. Koszt DT to 400zł+karma. Czyli dziennie 13zł. Pies będzie ile trzeba dni, rozliczymy z Funduszu, płatne z dołu, czyli tyle dni będzie na DT zanim się znajdzie miejsce u Hani/AniRe.
Karma worek - pójdzie za psem (do Hani). Ajlii już zamówi, ona ma tanie mety. Ja proponuję Acanę. Jak poznam kwotę karmy- napiszę do Funduszu ogarkowego o zwrot tej kwoty Ajlii. Tak samo odrobaczenie (bo na bank będzie taka potrzeba).
Baaardzo trzeba mu pomóc...BARDZO!....myślę, że wszyscy składkowicze Funduszu się ze mną zgodzą

Jakieś propozycje na imię?
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź
Huzar, tak mi przyszło do głowy.
Podoba mi się ten pies. (urabiam męża, niestety na razie z fatalnym skutkiem)
bea100, pieniądze przesłać na konto Funduszu, czy lepiej sfinansować karmę?
Podoba mi się ten pies. (urabiam męża, niestety na razie z fatalnym skutkiem)
bea100, pieniądze przesłać na konto Funduszu, czy lepiej sfinansować karmę?
Re: POMOCY! porzucony nr 59 schronisko Łódź
KasiaAniołek: Ojej...nie śmiem marzyć nawet...
Oj karmę- proszę
. Ale to spora kwota, może choć część? To musi być dobra karma dla takiego psa. Już wiem, że będzie to worek 15kg Acana (ok 180zł z wysyłką). Jeśli możesz to proszę wyśli na konto Ajlii z dopiskiem HUZAR karma. Tam kiepsko z kasą jak zwykle w DT, więc Ajlii dostanie zaraz i to ulży. Już Ci wysyłam konto na pw.
Nie wiem co napisaćm kochana, jak dziękować...ratujemy temu psu życie
A oto i piękny mix HUZAR

Oj karmę- proszę

Nie wiem co napisaćm kochana, jak dziękować...ratujemy temu psu życie

A oto i piękny mix HUZAR
- Załączniki
-
- DSC01018.JPG (175.56 KiB) Przejrzano 14076 razy
-
- DSC01020.JPG (198.78 KiB) Przejrzano 14080 razy
-
- DSC01032.JPG (190.95 KiB) Przejrzano 14084 razy
-
- DSC01033.JPG (198.91 KiB) Przejrzano 14082 razy
-
- DSC01037.JPG (200.16 KiB) Przejrzano 14065 razy
-
- DSC01049.JPG (187.45 KiB) Przejrzano 14064 razy
-
- DSC01060.JPG (221.46 KiB) Przejrzano 13967 razy