Co do zdjec z Odrzykonia (oj, milo powspominac ) to Cytry definitywnie nie bylo bo sie cieczkowala w domu. Na wyjezdzie byli: Sokol (ten ciemniejszy) i Sowka Goniwiatr.
.........ale bylismy wtedy mlodzi .....
Brzusio coraz bardziej się wypełnia...
a te puszcze jesienne i mokradła nieprzebyte, prawie jak z "Pana Tadeusza" to Park Leśny Bródno gdzie Luśnia chadza na spacery (15 minut człapania i jesteśmy)