Kluchy rosna i rosna. Owszem, skonsumowaly gotowana sarne, dostanieta w prezencie od Klarneta, konsumuja jagniecine i mielone ale w ilosciach bardzo rozsadnych. Tak ze podstawa wyzywienia nadal jest bar mleczny u mamusi. Za to mamusia ma apetyt blogoslawiony

- ale z czegos musi sie to mleko wyprodukowac...
Paula - cos w tym jest, kazdy wiek ma swoje prawa. Tito, owszem zagladnie do kluseczek, ale glownie po to by sprawdzic czy miski NA PRAWDE sa puste. Ale jak tylko brzdace wezma go na wizir to znika szybciej jak przyszedl. Pewnie czeka jak dziewczyny troche urosna, zeby im pokazac jak bronic podworka, polowac na myszy, dbac o kondycje sportowa naszych kotow.......