MAsop pisze:A ląduje któreś w pobliżu Cioci Szyszki?
Pewna Pani się interesowała ale przestała i w rezultacie raczej nie tym bardziej że interesują się inni
Ania W pisze:Czyżby nie brał udziału w wychowaniu?
no cóż jak to w środowisku naturalnym tatuś już swoje zrobił 8maja
Czuprynka strasznie mi małą Salwę przypomina chociaż nie do końca
Jest taka najmniejsza z reguły najspokojniejsza ale i zęby potrafi pokazać i wgryźć się w kark też.
Wesolutka, drobniutka, fajniutka myślę że wyrośnie na taką suczą proporcjonalną ogarzycę
Czarna za to widać że ma swój charakterek i jest strasznym gryzoniem co powoli udaje mi się w niej niwelować. Z pewnością poszerzy grono wielkich indywidualistów dzielnych i odważnych i przy dobrym prowadzeniu będzie fantastyczna.
Czekan no cóż fajnie wyrósł czego akurat po nim się nie spodziewałam i gdyby mi pozwalały na to warunki chyba by został- jedzie do Niemiec i zobaczymy czy ślad po nim zaginie czy może poszerzy grono eksportowych reproduktorów


"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"