Balt

[weszynoska]

Balt zgubił to ZbyszekC znalazł w przyrodzie nie ma próżni

rzucać palenie w połowie dnia potrafię..zrobiłam to 10 lat temu, za kilka dni będzie rocznica. No i już powód do świętowania się znalazł

a tego tam...chole-czegoś nie widac


mam znajomą 86 letnią staruszkę, która po kilku pobytach sercowo jakiś tam w szpitalu 15 lat temu przeszła na dietę Kwasniewskiego....z wielkiej baby jest teraz zasuszoną staruszką, bez sladu sklerozy, potrafi jeździc na rowerze i nawet w miarę sobie dobrze radzi. Mieszka sama nie ma opiekunki, a codziennie je kilka - kilkanaście jajek...i kilka plasterków boczku. Od tylu lat nie tknęła owoców, jarzyn itp...nie robi badań, po prostu żyje sobie....nie chodzi do lekarza,niewiele ja boli...

aha...wyjątkiem w diecie jest tłusty sernik ( mało słodki)

[Aszemi]

Hihi nie czepiam nie czepiam i powiem Ci że podobno jajka wcale nie są szkodliwe masło to już inna inszość ale jest taki specyfik który w dużej mierze załatwia sprawę;) OSTROPEST PLAMISTY http://szm-witaminka.pl/pro/nasiona,ost ... ,125g.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam

[ZbyszekC]

Miejsce z dobrym boczkiem już w okolicy wyczaiłem. Z jajami gorzej. Prawdziwych na razie nie kupisz. A tych fermowych, nawet 0 wcale nie było mi szkoda.
A to chole jak mnie rozpłatali to powiedzieli, iż jednak widać
Z papierosami za równe trzy miechy będzie 8 lat powiedzmy spokoju.

Aszemi, siano jak zwierzęta. I co pewnie jeszcze wodą popijać

[kasiawro]

Proszę jak to na "starość" człowiek mądrzeje
Zbyszku na jaja swojskie zapraszam:)

[Aszemi]

Aszemi, siano jak zwierzęta. I co pewnie jeszcze wodą popijać

mielić i dokładać łyżeczkę dziennie do czego Ci wygodnie;)
wyniki spadają

[ZbyszekC]

Myślę, że jest to właśnie przykład niereformowalności, w moim przypadku.
Po prostu biedny, zagoniony naród w naszej okolicy w pewnym momencie uznał, że nic się nie opłaca i zjadł te kury które łaziły po podwórkach. I jeszcze brudziły pięknie zadbane trawniki.
Kilka dni przed nabyciem Balta przeżyłem szok. Testując granicę Schengen wybrałem się z Lewina do Oleśnicy po stronie czeskiej. Za Lewinem, na poboczu łaził drób. Czegoś takiego u nas od lat nie było.
Ale co ciekawe ostatnio jak jeżdzę bocznymi drogami to i u nas zaczynają nieśmiało kury po podwórkach pokazywać.
A ty Kasia się nie przymilaj bo wpędziłaś mnie w takiego stresa, że tą działkę to sobie gdzieś indziej kupie. Jak będę miał za co

[kasiawro]

A ty Kasia się nie przymilaj bo wpędziłaś mnie w takiego stresa, że tą działkę to sobie gdzieś indziej kupie. Jak będę miał za co

Ja przymilać, nie w mojej naturze , a działkę i tak kupisz bo okolica śliczna jak sam dobrze wiesz
i kury po drodze chodzą .

[ZbyszekC]

Może jednak pomyślę o stronach weszynoski. Nieruchomości tańsze. Strony też bardzo ładne.
I naród chrześcijański ufoludkami biedne ogary nie straszy Zwłaszcza jak ganiają wilki lub niedźwiedzie.

[Leszek]

Ale co ciekawe ostatnio jak jeżdzę bocznymi drogami to i u nas zaczynają nieśmiało kury po podwórkach pokazywać.

To wszystko jest zależne jakimi drogami się jeżdzi, generalnie w niektórych gospodarstwach biegają kury po podwórkach i właściciele maja tzw. "domowe jajka" i duzo gó.na i wszelkiego syfu pod nogami . W innych zagrodach drób jest w wyznaczonych wybiegach-kurnikach, je pasze różnorodną i produkuje podobne jajka .
Różnicą jest tylko to czy lubimy chodzić po gów..e czy nie .

[ZbyszekC]

Podwórko jest pojęciem szerokim. Możemy je zamienić na określenie obejście. Przejawem zmian na wsi jest cisza. Stosunkowo niedawno, szczególnie wieczorem było słychać, że jest pora karmienia. Krowy, swinie, kaczki, kury to wszystko się darło. Dzisiaj, jak na pustyni. Głucho. No chyba, że jazgocze kosa spalinowa