Super

Jestem pod wrażeniem - nic nie zmalowały

Nawet choinka w całości się ostała
Luna spała na pontonie w wiatrołapie - tam najchłodniej a Orik się położył tuż przy kominku - podłoga tam była nieźle gorąca ale widocznie on lubi ekstrema - całą noc tam przespał
O 4 w nocy Jacek szedł odpalić autko, to wyszły na chwilkę i szybciutko wróciły z powrotem - było -21 na naszym termometrze
A teraz rano jak wyszły to wcale nie chcą wracać - pewnie dopiero na noc przyjdą
